2 komentarze

1. 

   Odpowiedz

   Anna says:

   14/01/2019 at 21:37

   Masz rację Mario bardzo dziwi czasem co się dzieje i jak ludzie podchodzą do tego. Ja nauczyłam się żyć obok takich ludzi i robić swoje. Nawet w kinach pojawiają się filmy z dziwnymi przesłaniami. Cieszę się że nasza wspólnota istnieje.

   Loading...
2. 

   Odpowiedz

   Basia says:

   12/01/2019 at 23:32

   Mario, gdy tak medytowałam nad symbolem dzika, internet podrzucił mi kartę Tarota – 9 Kijów i taki oto opis: „Dziewięć w numerologii jest liczbą mistrzostwa, i również w tarocie Dziewiątki oznaczają moc, która pozwala panować nad pewnym odcinkiem rzeczywistości. Jaką to zdolność pozwalają do mistrzostwa opanować tarotowe Kije? Ową mocą (czy też wartością) jest pewność – a więc niewzruszoność, zaufanie do siebie samego, zdolność do niezachwianego zachowania własnej pozycji. Dlatego też Crowley opatrzył tę kartę prostym tytułem Siła.
   Zarówno w talii Waite’a, jak i Sheridana, na karcie tej narysowana jest postać, którą można nazwać Dzikim Człowiekiem. Jest to obraz człowieka, który żyje w zgodzie ze swoimi instynktami, ze swą własną naturą. To właśnie czyni go silnym i niewzruszonym. W talii Sheridana jest on wręcz obrośnięty bluszczem – jakby stał na jednym miejscu od wieków. Jest to ktoś, kto posiadł pewność absolutną. Tę samą ideę Księga Przemian wyraża słowami: Człowiek szlachetny stoi pewnie i swojej orientacji nie zmienia” /Wojciech Jóźwiak, Taraka/.

   Wydaje mi się, że opis ten świetnie koreluje z symboliką dzika. Niewzruszoność, pewność, zaufanie do samego siebie, i przede wszystkim – człowiek, który żyje w zgodzie z własnymi instynktami, z własną naturą. Bo tylko to czyni go silnym.
   I to jest odpowiedź na pytanie, dlaczego TERAZ (Nowy Początek, Złoty Wiek Ziemi) jest taka nagonka na dziki. Bo człowiekiem, który rozpoznał własne instynkty i własną siłę, trudniej rządzić (albo wcale się nie da). Bo idzie własną ścieżką, wyrwał się z systemowych ograniczeń. Jest dziki, czyli nieujarzmiony, nieposkromiony; indywidualista, który zawsze idzie za głosem serca, słucha intuicji i wyzwolił się z wszelkich blokad. To jest niebezpieczne dla systemu, stąd strach i nadbudowana na nim agresja. Próba brutalnego poskromienia tego, co wymyka się spod kontroli, jest nieoswojone, nieuchwytne i przez to groźne.
   Ale ten, kto jest dziki, wie, jak przechytrzyć różnej maści agresorów! Niech dzikość będzie z nami! ♥♥♥

   Loading...