Site icon Maria Bucardi | Odkryj magię …

Trylogia. Autor: Maria Bucardi. ISBN: 978-83-964513-0-9, 537 stron, ebook (PDF)

Wstęp

Podaruj sobie czas pełen magii 

i romantyzmu …

Powieść, która wypełnia każdy wieczór zapachem egzotycznych roślin, pięknem krajobrazów, romantyzmem, tajemnicą. Historia pełna niezwykłych zwrotów akcji i głębokich emocji. Opowiada o Mariam Salise, oskarżonej o czarnoksięstwo i zdradę stanu, która za namową Alchemika z Trons, szukając schronienia, przybywa do tajemniczego księstwa Mrocznych Gór, gdzie pod nadzorem władcy niezwykłej krainy, kontynuuje naukę wyższej alchemii i sztuk magicznych coraz głębiej wnikając w fascynujące sekrety rodziny de Rons. Ta opowieść skrywa w sobie więcej tajemnic niż wszystkie księgi tego świata. Czy je odkryjesz i odnajdziesz to, co zostało ukryte między wierszami? Niezwykła droga od wiedźmy do arcykapłanki.

Ta historia towarzyszy mi autorce, Marii Bucardi od 9 roku mojego życia, kiedy po raz pierwszy rozpoczęłam zapisywać ją w formie manuskryptów. Od 2006 roku zmaterializowała się jej forma elektroniczna. Pierwsze nagrania głosowe powstały w roku 2009.

Zapraszam cię w jedną z najbardziej urokliwych podróży twojego życia, pomiędzy światami i ograniczeniami czasu i przestrzeni, drogą twojego serca, do odkrycia siebie, twojej nieograniczonej siły i mocy do realizacji najskrytszych marzeń.

Twoja Maria Bucardi

Zobacz zwiastun

 

 

Nowy zwiastun

RECENZJA

 

Trylogia, niezwykła podróż

 

Piękna, niezwykła powieść, która zabierze Was w świat magii, miłości, odkryje przed Wami niezwykłe nieznane dotąd królestwo niepowtarzalnych postaci i ich poszukiwaniach swojego własnego wnętrza. Historia Mariam prześladowanej przez najwyższych dostojników nie jest prostą opowieścią, ale wielowątkową, niezwykle złożoną i niebanalną kroniką losów kobiety, która powoli odkrywa siebie samą i otaczający ją świat.

 

Każda z postaci ma coś nam do przekazania – czy to złego, czy dobrego. Wszyscy pokazują nam różne oblicza, co sprawia, że powieść czyta się z zapartym tchem. Jest w niej zarówno magia, niezwykłe rytuały, jak i przepiękne opisy cudownej, ale czasem także strasznej przyrody, a i znajdziemy tam miłość oraz erotykę. Wszystko, co fascynuje, co wciąga i sprawia, że nie chce się od Trylogii oderwać. Chociaż nie opowiada o współczesnych czasach i dzisiejszych realiach, wcale od naszej rzeczywistości nie jest oderwana. Każda, każdy z nas może znaleźć tam odbicie siebie, swojego punktu odniesienia i sposobu myślenia. Problemy Mariam mogą być naszymi, jej życie w jakimś momencie może być lustrzanym odbiciem naszego. 

 

Mamy więc całą gamę uczuć – od strachu, poprzez nienawiść, przyjaźń po wielką miłość. Jest i zakazany owoc, który wszyscy chcemy czasem zerwać i złość na nie zawsze sprawiedliwe ograniczenia. 

 

Do tego Maria Bucardi rozpieszcza nas opisami niezwykłych strojów, cudownych wnętrz, precyzyjnie pokazuje wygląd zarówno postaci, jak i koni czy ich  uprzęży. Sprawia to, że czyta się powieść z jeszcze większą przyjemnością, a świat w niej przedstawiony staje czytelnikom żywo przed oczami. 

 

Sama autorka przyznaje, że pisanie “Uratowało Jej życie”, a niewiele pisarek, pisarzy może pozwolić sobie na tak intymne i ważne wyznanie. Dzięki pisaniu mogła oderwać się od trudnych wydarzeń codzienności. Tym bardziej powieść staje się wartościowa i głęboka. 

 

Witaj w świecie Mariam Salise

Wywiad prowadzi

Aleksandra Zumkowska

 

Plan na powieść powstał dawno temu… Jak się to wszystko zaczęło? Skąd pomysł?

 

 

Maria Bucardi: Tak, to prawda. Historię Mariam Salise zaczęłam spisywać już w wieku dziewięciu lat. W moje osiemnaste urodziny postanowiłam spalić wszystkie rękopisy, by po latach nikt nie widział moich, według mnie wówczas, nieidealnych tekstów. Rozpaliłam wówczas w ogrodzie rodziców olbrzymie ognisko i zaczęłam palić wszystkie kartki z zapisaną na nich historią, a gdy proceder dobiegł końca, stos spalonych kartek sięgał mi prawie do pasa! Dokładnie pamiętam, jakie było to dla mnie trudne i jak wówczas płakałam. Był to jednak dla tamtej Marii symboliczny moment, odcięcia się od starego życia. Jako mała dziewczynka byłam molestowana seksualnie przez dziadka i po jego śmierci chciałam zniszczyć wszystko, co przypominało mi o tamtych zdarzeniach. Historia Mariam Salise była moją ucieczką od codzienności. W normalnym życiu byłam ofiarą, zastraszoną i bezbronną dziewczynką, której świat był ciemny i pełen cierpienia, a w historii Mariam Salise mogłam żyć inaczej. Pisząc o tej wrażliwej, pięknej mniszce, oskarżonej o czarnoksięstwo, ściganej przez sługi kościoła i samego następcę tronu, która za namową Alchemika z Trons schroniła się w twierdzy Mrocznych Gór, by odkryć kim jest naprawdę, pisałam o silnej kobiecie, która świetnie sobie radzi w każdej sytuacji, która jest odważna, pewna siebie i swojej mocy. Dziś mogę z ręką na sercu powiedzieć, że tworzenie tej historii uratowało mi życie i pomogło mi stać się tą, którą jestem dziś. Byłam dzieckiem o niezwykłych zdolnościach, odziedziczonych po linii matki, ale w tamtych czasach o takich rzeczach się nie mówiło. Moja rodzina wierzyła tylko w to, co potwierdzone naukowo, a moje zdolności były odrzucane jako dziecięce fantazje. W historii Mariam Salise mogłam z nimi żyć i je rozwijać.

 

 

Dlaczego od pomysłu do realizacji minęło tyle czasu?

 

 

Maria Bucardi: to trudne pytanie. Właściwie realizacja trwała cały czas. Po spaleniu większości rękopisów tylko na czas studiów “zapomniałam” o tej historii. Gdy w 2002 roku wyjechałam za granicę i zaczęłam moje nowe życie, poznałam mojego męża, który inspirował mnie do sztuki, to znów wróciłam do tej historii. Pisałam ją nadal i stale poprawiałam każde zdanie. Czasami śmieję się, że jestem gorsza niż Gustaw Flaubert, który pisał swoją “Madame Bovary” i tak stale był niezadowolony i coś ulepszał czy zmieniał  Tak i u mnie pisanie Trylogii to także takie doskonalenie samej siebie, dopracowanie każdego słowa i przesłania, stałe zmiany w kolejności rozdziałów. Tak, jak “Madame Bovary” ukazywała się najpierw w kawałkach, tak i moja Trylogia. Moja Społeczność poznała najpierw fragmenty, które publikowałam wówczas na YouTube pod tytułem “Przeklęta Piękność”. Potem kolejne już na blogu, jako “Dark Mountains”, a nieco później pod polskim tytułem “Mroczne Góry”. Pierwsza wersja trafiła do Biblioteki Narodowej w 2014 roku ISBN : 9788394045005. Pamiętam, jak stworzyłam zwiastun wideo i po prostu podbił on serca moich Czytelników. Wówczas wiedziałam, że tej raz rozpędzonej maszyny, nie da się już zatrzymać. Czytelnicy i Słuchacze domagali się kolejnych rozdziałów i już nie było wyjścia, tylko nadszedł czas, by wrócić do przeszłości i postawić solidny fundament pod przyszłość. W roku 2016 powstała księga druga pt. “W zielonych oczach wiedźmy” ISBN : 9788394045050. Historia wołała by tworzyć dalej, a mnie brakowało czasu na wszystko i mogłam wówczas pisać tylko dwa lub trzy dni w miesiącu i to w godzinach wieczornych, robiłam to  więc przysłowiowo na kolanie i zamiast przekazać w dłonie Czytelników całość księgi trzeciej, to nagrywałam fragmenty jako słuchowiska, a to dopiero wywołało istną burzę! Czytelnicy zmienili się w Słuchaczy i to podobało im się jeszcze bardziej. Zachwycał ich mój głos i to z jaką pasją pokazuję im tą historię, jakby brali w niej udział na żywo. Dlatego trzecią część Trylogii pt. “Tajemnica Wiedźmy z Folsin” 978-83-964513-1-6 oddałam do Biblioteki Narodowej dopiero w tym roku 2022, gdy pozbierałam ją w całość z tych przeczytanych fragmentów. Teraz od 07.07.2022 startujemy naszą nową podróż z moimi Czytelnikami i Słuchaczami, gdyż oddaję w ich dłonie całą Trylogię z nowymi rozdziałami i dodatkowo co tydzień będę dla nich czytać poszczególne rozdziały i na żywo zabiorę ich w niezwykłą podróż do krainy, w której żyje Mariam Salise i pokażę im kulisy mojej pracy oraz tajemnice zawarte pomiędzy wersami.

 

 

To nie tylko niesamowita powieść jeśli chodzi o treść, ale jest też bardzo długa. Czy jest szansa opowiedzieć o jej treści w kilku zdaniach?

 

 

Maria Bucardi: tak, naturalnie. To historia niedoszłej mniszki Mariam Salise, która wychowała się w klasztorze karmelitanek w Sesex. Decyzją rodziny zostaje zabrana na wieś, by poślubić zarządcę dóbr książęcych wbrew własnej woli. W niezwykłych okolicznościach zostaje oskarżona o czary i kontakty z diabłem i ma stanąć przed sądem kościelnym. Szczęściem w nieszczęściu trafia przed oblicze księcia Sarons, gdzie rozpoczyna się cała fascynująca historia Mariam pełna niesamowitych zwrotów akcji. Po latach perturbacji za namową Alchemika z Trosn trafia do tajemniczego księstwa Mrocznych Gór, gdzie pod nadzorem władcy tej krainy, zaczyna poznawać sekrety alchemii i sztuk magicznych, a jednocześnie odkrywa kim jest naprawdę. Trylogia kończy się w momencie zaćmienia słońca, gdy twierdza jest oblężona wojskami konfederacji i tylko cud może zmienić losy rodziny de Rons. To jednak koniec, który jest jednocześnie nowym początkiem, gdyż historia Mariam Salise trwa nadal.

 

 

Jest w niej duża dawka erotyzmu, są opisy namiętnej miłości, czy to znaczy, że powieść pisana jest tylko dla dojrzałych Czytelników i Czytelniczek?

 

 

Maria Bucardi: na pewno można ją obdarzyć etykietą – “od lat 16”. Dlatego prezentując nagrania dla moich Słuchaczy w trudnych rozdziałach zawsze zaznaczam, by najpierw posłuchać samodzielnie i potem zdecydować czy ten konkretny fragment jest odpowiedni dla nastoletniej córki czy syna. Sceny miłosne opowiadam bardzo delikatnie, jednak są w Trylogii sceny przemocy i tutaj na pewno nie są one odpowiednie dla dzieci. Zaznaczam, że cała historia jest stworzona pięknym językiem, nie zawiera wulgaryzmów, czy też  nazbyt seksualnie szczegółowych opisów. To historia z klasą i dla ludzi z klasą.

 

 

Czy Czytelnicy i Czytelniczki będą mogli znaleźć w bohaterach swoje własne odbicie?

 

 

Maria Bucardi: oh tak! Na pewno! Jestem pewna, że każda Czytelniczka i każdy Czytelnik poczuje tę historię w głębi swoich serc!

 

 

Czy główna bohaterka, Mariam, ma swój pierwowzór w rzeczywistej osobie?

 

 

Maria Bucardi: tak. To największa tajemnica tej historii, Czytelnik/Czytelniczka / Słuchacz /Słuchaczka kiedyś ją odkryją.

 

 

Kim jest Mariam dziś, czy jest to feministka, czy raczej dziewczę, które poddaje się męskiemu władcy bez mrugnięcia okiem?

 

 

Maria Bucardi: ani jedno, ani drugie  Mariam jest zmienna, jak każda kobieta. Czasami odważna jak lwica, czasami płocha jak sarna. Jest bardzo emocjonalna i bardzo kobieca. Stale nas czymś zaskakuje i nie można jej łatwo zaszufladkować. W jednym momencie potrafi trzasnąć drzwiami, a w innym z niezwykłym urokiem przyjąć mocne męskie ramię i ofiarowaną jej pomóc.

 

 

Kim mógłby być Alchemik z Trons w dzisiejszych czasach?

 

 

Maria Bucardi: dobrze postawionym, bogatym mężczyzną, który realizuje swoje marzenia i pasje, jednocześnie dbając o dobro ogółu. Ktoś, kto zna prawa Ziemi i Wszechświata i potrafi wykorzystać ich moc w ważnej sprawie. Kimś kto zna swoje słabości, ale także swoje mocne strony. Kimś kto podejmuje mądre decyzje w ciszy i spokoju z pełną świadomością ich konsekwencji.

 

 

Co z Mrocznymi Górami, czy można znaleźć je w świecie rzeczywistym?

 

 

Maria Bucardi: tak, są na wyciągnięcie dłoni, jeśli tylko patrzymy oczami serca.

 

 

Na koniec, jak zachęcisz do przeczytania tej niezwykłej powieści?

 

 

Maria Bucardi: to historia, której nie da się ani na moment odłożyć na bok zanim nie dojdziemy do samego końca, zalecam więc zacząć czytać, jeśli masz minimum cały dzień tylko dla siebie. To fascynująca podróż, której nigdy nie zapomnisz. Możesz przeczytać ją kilkaset razy i za każdym razem poruszy cię do głębi i wywoła momentami przyjemne dreszcze. .Przygotuj się więc do czegoś niezwykłego. Takiej opowieści nie czytamy na kolanie w autobusie, czy gdzieś w kącie, bez odpowiedniej uwagi. Jeśli chcesz doświadczyć głębi w niej ukrytej, to zanim zaczniesz czytać, zadbaj o spokój i ciszę (możesz założyć słuchawki, wygłuszające inne odgłosy), zapal świece, ładnie się ubierz, usiądź wygodnie i wyłącz wszelkie powiadomienia. Wówczas przeniosę cię w tajemnicze miejsca i gwarantuję ci, że z takim przygotowaniem dokładnie usłyszysz każdy dźwięk opisany w Trylogii, poczujesz smak i zapach jakbyś była/jakbyś był w niej naprawdę! Nie sięgaj to tej historii jeśli w tle słyszysz radio czy telewizor, dziecko krzyczy i cię co chwilę potrzebuje, partner o coś cię pyta bo czegoś szuka, a może w międzyczasie telefon dzwoni bo przychodzą powiadomienia czy może gotujesz właśnie obiad. Jeśli sięgasz po tak magiczną i tajemniczą opowieść, to atmosfera wokół musi być odpowiednia. Tylko wtedy poczujesz prawdziwą magię! Jeśli szukasz kiczu, prostego podwórkowego języka, soczystych scen miłosnych – tego w niej nie znajdziesz. Jeśli jednak lubisz filmy kostiumowe o głębokich przesłaniach i pięknej scenerii, to ta powieść jest dla ciebie!

Dziękuję za wywiad

 

Zobacz czcionkę, by sprawdzić czy jest dla Ciebie czytelna

Exit mobile version