Kochana Marysienko,

Nasze pierwsze spotkanie pamiętam bardzo dobrze. Szukalam wrozki do postawienia tarota i chociaż ogłoszeń było mnóstwo,cos kazalo mi caly czas wracac do Ciebie (bylas najdrozsza J JJ ).Wiesz ile razy skorzystałam już z Twoich porad , w ilu rytuałach wzielam udzial i zawsze kontakt z Toba sprawia mi wielka radosc. Cudowne saTwoje lisciki , bije z nich taki spokoj i dobra energia ,ze naprawde potrafia mnie wyciszyc.

Z przyjemnością ogladam filmiki ,zwłaszcza te na których Cie widac, duzo rzeczy , których przedtem nie zauważałam widze dzieki Tobie.

Jeżeli chodzi o kolory widzę Cię najczęściej jako fioletowo-rozowo-biala mgielke ,nie wiem dlaczego tak mi się to kojarzy…

Wiem , ze nasze spotkanie nie było przypadkowe , bo „cos” musialo być w tym ,ze wybrałam Ciebie i bardzo się z tego ciesze.Rytualy ,które odprawiamy wspolnie daja mi taki „dreszczyk emocji” , bo wiem ,ze robimy pod Twoim przewodnictwem ,chociaż nie mam tak głębokich odczuć jak niektórzy i nie we wszystkich rytuałach biore udzial,bo czasem mrok przewaza.

Dziekuje Ci ,ze pojawilas się w moim zyciu i dziekuje za wszystkie rady jakich mi udzielilas.

Ściskam serdecznie Beata