Site icon Maria Bucardi | Odkryj magię …

Jak powstaja negatywne opinie na moj temat, czyli najpierw szantaz a potem

Moi Kochani, kazdy z Was wie, ze z kazdej sytuacji mozna znalezc wyjscie, nawet gdy pojawiaja sie trudnosci finansowe to moja pomoc jest mozliwa w takiej czy innej formie. Ale, gdy ktos wysyla mi taki list, to o pomocy mozne od razu zapomniec ;-))

Tutaj dokladnie widac z jakimi energiami mamy do czynienia i skad potem takie negatywne wpisy na moj temat na forach internetowych.

Cytuje dzis otrzymany list

Witaj Mario.
Prosilem Cie o pomoc, o rade. Jestes taka piekna, cudowna dziewczyna. Ale cos nie odpisujesz. Wiem, ze masz duzo pracy ale minelo juz sporo czasu od ostatniego mojego meila, wiec moglabys znalezc chwile dla mnie. Podjelas sie takiej a nie innej pracy, wiec musisz zdawac sobie sprawe odpowiedzialnosci jaka na Tobie ciazy i byc pomocna innym. Ale Ty – co widze – oczywiscie poki nie zobaczysz kasy to nawet nie odpiszesz nie mowiac juz o pomocy innym. A co ma zrobic ten co nie ma pieniedzy. Oczywiscie w dupie z nim, bo co mnie obchodzi jakis biedak lub zebrak. To juz mozna go pogrzebac, bo zadnej pomocy z nikad. A zapewne wiesz,, ze wszyscy na tym swiecie jestesmy jedna wielka rodzina.
Jak pisalem Ci juz i prosilem jak normalnego czlowieka, bo chcialbym Ci zaufac, bo wielu ludzi mnie oszukalo – nie tylko wrozek, jasnowidzow itd. Nikt mi nie chce pomoc i wytlumaczyc o co chodzi w tym moim zyciu. Jak przypadkowo wszedlem na Twoja strone w internecie to mialem odczucia, ze to nie przypadek tylko jakby Opacznosc lub moj Aiol Stroz skierowal mnie na ta strone – a wlasciwie to jakby sama sie wlaczyla Twoja strona, jakby ktos z boku klikna na Twoja strone. Bylem pod wielkim Twoim wrazeniem i myslalem, ze wreszcie znalazlem konkretna osobe, ktora mi pomoze tym bardziej jak pozniej mi napisalas; ”TWOJA MARIA BUCARDI”. Czy to byly slowa szczere, pomocne i uczciwe czy tylko to ladnie brzmi i wyglada. Czy jest to osoba, ktora moze zrobic cos od serca, pomoc komus tak od serca bezinteresownie?
Jedyna osoba, ktorej ufalem to byla moja tesciowa ale ona juz dawno nie zyje. Byla cudowna osoba – najlepiej mnie kochala, szanowala nawet z calej swojej rodziny a miala 3 synow. Wrozyla z kart. Doslownie wszystko co powiedziala bylo prawda choc uzywala tylko zwyklych kart. Przyjezdzali do niej z calej Polski i nawet milicja czesto przychodzila jak nie mogli znalezc jakiejs osoby lub trupa.
Wydaje mi sie, ze nie jestes zadne medium, jasnowidz, wrozka tylko oszustka i moze dobrym psychologiem, bo potrzebujesz bardzo duzo danych o wszystkich osobach zeby pomoc a nawet smsy. Tesciowa [tez Maria[ jak wrozyla komus to nie chciala z gory wiedziec cokolwiek o danej osobie, bo to jej jakby utrudnialo. Sama wszystko widziala w kartach. I mowila zawsze prosto z mostu bez owijania.
Mario piszesz o WIERZE. Tzn, ze ja musze bardzo wierzyc w ten Twoj rytual. A ja Ci powiem tak ; jak ja bede mial WIARE to nie potrzebuje ani Ciebie ani Twojej pomocy ani Twoich rytualow, bo wiem jak dziala podswiadomosc tzn cala ta Trojca sw, Aniolowie, Opacznosc, wszechswiat itd. itd. Mimo, ze jestes wrozka nie masz pojecia jak wielka mam wiedze na ten temat. Tesciowa jak wrozyla jakas przepowiednie to wcale w nie nie wierzylem a mimo to wszystko spelnilo sie tak jak przepowiedziala. Ale Ty sie zabezpieczasz, bo wiesz, ze umysl jest tworczy a jak sie wierzy to na pewno tak bedzie.
Teraz – 3 000 zl za rytual, bo drozszy to lepszy, skuteczniejszy. Jesli jak piszesz jestes takim dobrym jasnowidzem to wiesz kto jest bogaty a kto biedny ale Ty z gory ustalilas swoj cennik [a ceny to skad wzielas – chyba z kosmosu] i masz w dupie zwlaszcza tych wszystkich co nie maja pieniedzy a potrzebuja pomoc – i skad maja wziasc pieniadze – ukrasc Anioleczku? Tak najprosciej – prawda? A gdzie tu rownowaga, odpowiedzialnosc, czlowieczenstwo itd. itd. Czyz nie lepiej i uczciwiej brac od bogatego wiecej a od biednego mniej. Przeciez wiesz, ze nie liczy sie kwota ile ktos komus ofiarowal ale jaka ta kwota miala wartosc dla darczyncy. Taka sama kwota bedzie miala inna wartosc dla bogatego a inna wartosc dla biednego. Czyli. ze co, ze bogaci zawsze beda mieli szanse w zyciu, ze za pieniadze wszystko moga kupic a biedny nigdy nawet na taka szanse nie ma co liczyc nie mowiac juz o innych sprawach tylko bieda, klopoty, choroby i splata karmy. A ja sie Ciebie pytam czy bogaty nie ma tez zadnej karmy do splaty? Przeciez Ty musisz sobie zdawac sprawe, ze czlowiek na tym swiecie nie zyje dla siebie ale dla innych i jest tyle wart ile moze ofiarowac innym.
Ale Ty tego wszystkiego nie wiesz, bo nie jestes zadnym jasnowidzem itd.

Anioleczku daje Ci jeszcze szanse. Jezeli to wszystko jest prawda co opowiadasz i opisujesz to odpiszesz na moj email i odpiszesz mi co od Ciebie oczekuje. Daje Ci czas do konca lutego. Jezeli tego nie zrobisz to zmuszasz mnie zebym Ciebie opisal gdzie sie da, ze jestes oszustka i naciagaczka, bo zmuszasz mnie zebym przestrzegl innych naiwnych ludzi. A jesli mnie zablokujesz, bo mysle, ze na komputerach jestes mistrzem a ja na komputerach wcale sie nie znam [ nie umiem sie nawet zalogowac] to zawsze istnieje inny sposob- od znajomych, innych ludzi lub kawiarenki internetowe.
Moze bedziesz uwazac, ze to szantaz ale prosze Cie zrozum mnie, ze dla mnie zawsze byla i jest PRAWDA najwazniejsza a nie umiem w cos slepo wierzyc lub komus zaufac zwlaszcza po moich bolesnych przejsciach w zyciu. Chcialbym bardzo Ci zaufac, jestes piekna cudowna dziewczyna. Wierz mi, ze za taka dziewczyne oddalbym zycie. Mysle, ze jestes moja ostatnia pomocna szansa w zyciu. Nie gniewaj sie kochane Sloneczko, ze tak pisze wszystko szczerze ale uwazam, ze prawda – nawet prawda do bolu jest zawsze lepsza niz najpiekniejsze klamstwo.
Bardzo cieplutko Cie pozdrawiam z Zielonej Gory. W.

Exit mobile version