To nie jest tekst dla każdego.
To tekst dla tych, którzy mają światło.
Dla tych, którzy mają serce pełne miłości.
Dla tych, którzy robią coś wyjątkowego, nie tylko dla siebie, ale dla innych.

Jeśli czujesz, że coś w Tobie świeci, to ten tekst jest właśnie dla Ciebie.
Bo jeśli świecisz, to ktoś może Cię zauważyć.
Ale nie zawsze będzie to ktoś, kto chce Cię wspierać.
Czasem to ktoś, kto chce Cię wykorzystać.

Współpraca, która wyniszcza – o tych, którzy wspinają się po Twoich plecach, a potem odgryzają Ci rękę

Nie każdy, kto mówi: „chcę z Tobą współpracować”, przychodzi z czystymi intencjami.

Nie każdy, kto pisze: „podziwiam Cię”, naprawdę Cię szanuje.

Nie każdy, kto wysyła Ci prezent, naprawdę coś daje.

Czasami to tylko hak na Twoje sumienie – bo wiedzą, że jeśli raz coś przyjmiesz, włączy się w Tobie chęć rewanżu, troski, ratunku.

To może dotyczyć każdego

Bez względu na to, czy jesteś kobietą, czy mężczyzną, znaną osobą czy zwykłym człowiekiem, który po prostu świeci swoim światłem w swoim środowisku.

Jeśli masz w sobie coś wyjątkowego – pasję, talent, dobroć, sukces – możesz stać się celem takich ludzi.

Jak wygląda ta gra?

Etap 1: Obserwacja i zaczepianie

Najpierw obserwuje. Lajkuje. Komentuje. Podziwia Twoje sukcesy, Twoją pracę, Twoje światło.

Wysyła wiadomości pełne zachwytu:

• „Jesteś moją inspiracją.”
• „Twoje działania dodają mi wiary.”
• „Marzę, by kiedyś być taką/takim jak Ty.”

Na tym etapie buduje iluzję przyjaźni, ucznia, lojalnego zwolennika.

Etap 2: Prezent i wzbudzenie zobowiązania

Wysyła drobny prezent. Pomaga. Robi coś dla Ciebie. Pozornie bezinteresownie.

W rzeczywistości aktywuje w Tobie regułę wzajemności – chęć rewanżu, pomocy, odwdzięczenia się.

Etap 3: Opowieść o biedzie i niespełnionych marzeniach

Opowiada o swojej trudnej historii:

• „Nikt nigdy we mnie nie wierzył.”
• „Nigdy nic mi się nie udaje.”
• „Chciałabym/chciałbym robić coś własnego, ale nie wiem jak.”

Pokazuje się jako bezradne dziecko, które potrzebuje Twojej ręki. Wyciąga Twoją empatię. Budzi syndrom ratownika.

Etap 4: Propozycja współpracy

Gdy już Cię złapie emocjonalnie – proponuje współpracę.

Zaczynacie tworzyć coś razem. Udostępniasz jej/jemu swoją przestrzeń, swoje kontakty, swój autorytet.

Etap 5: Wspinanie się po Twoich plecach

Pod Twoim parasolem ta osoba zaczyna rosnąć.

Buduje zaufanie klientów, społeczności, widzów – nie własną pracą, ale Twoim autorytetem.

Etap 6: Kopiowanie i podbieranie klientów

Nagle zaczyna robić to, co Ty.

Zmienia branżę na Twoją. Kopiuje Twoje słowa, rytuały, produkty.

Przejmuje klientów, bazując na zaufaniu, które zbudowałaś/zbudowałeś.

Etap 7: Niszczenie Twojego autorytetu

Kiedy zauważasz zagrożenie i próbujesz się wycofać, zaczyna się atak.

Rozpuszcza plotki. Sugeruje, że Twoje działania były fałszywe, że tylko udawałaś/udawałeś swoją moc, że wykorzystujesz innych.

Burzy Twój obraz w oczach tych, których przejęła/przejął.

Kim są ci ludzie psychologicznie?

Psychologicznie to osoby z głębokimi ranami:

• Brak własnej tożsamości – dlatego muszą kopiować cudzą drogę.
• Niskie poczucie własnej wartości – dlatego nie wierzą, że mogą sami coś osiągnąć.
• Brak empatii – dlatego nie mają wyrzutów sumienia, gdy niszczą tych, którzy im pomogli.
• Cień pasożyta – łowią dobre dusze, bo wiedzą, że tylko takie osoby wyciągną do nich rękę.

W rzeczywistości nie chcą się uczyć. Nie chcą się rozwijać.
Chcą tylko kraść Twoje światło.

Podsumowanie

Jeśli ktoś zbudował swoją siłę na Twoim zaufaniu – to nie był prawdziwy rozwój.

Jeśli ktoś zaistniał, bazując na Twojej energii – jego fundamenty są z iluzji.

Twoje światło jest bezpieczne. Twoje światło jest wieczne. Twoje światło – choć zranione – powstaje jeszcze piękniejsze, jeszcze czystsze, jeszcze silniejsze.

Chronić siebie to nie egoizm.

Chronić siebie to wyraz najwyższej mądrości i miłości do Światła, które niesiesz w sobie.

Mechanizm wspinania się po cudzych plecach: jak to naprawdę wygląda

Takie osoby zwykle zaczynają od zera.

Nie mają własnej społeczności.
Nie mają zbudowanej reputacji.
Nie mają unikalnych umiejętności ani rozpoznawalności.

Ich siła polega na tym, że przyczepiają się do kogoś, kto już świeci.
Do kogoś, kto już zdobył zaufanie ludzi.
Do kogoś, kto przez lata budował swoje miejsce w świecie.

Na początku – przy pierwszym kontakcie – są pełne uwielbienia:

• „Jesteś moją mistrzynią, moim mistrzem.”
• „Bez Ciebie nie byłabym, nie byłbym w stanie niczego osiągnąć.”
• „Twoje światło zmieniło moje życie.”

To buduje wrażenie autentycznej wdzięczności.

Kiedy dochodzi do wspólnego projektu, społeczność widzi:

„Jeśli mój mentor, moja mentorka wybrała tę osobę do współpracy – to ona też musi być kimś wyjątkowym.”

W ten sposób pasożyt dostaje darmową przepustkę do zaufania ludzi.

Potem zaczyna się właściwa gra:

• Tworzy produkty lub usługi bardzo podobne do tych, które już istnieją u autorytetu.
• Zaczyna zbierać wokół siebie osoby z tej społeczności.
• Wciąż, póki nie jest gotowy lub gotowa – mówi dobrze o mentorze, by budować swoje fundamenty.
• W pewnym momencie zmienia ton – zaczyna krytykować, umniejszać, podważać autorytet, by wybić się jeszcze wyżej.

Gdy współpraca zostaje zakończona, pasożyt nie wraca do swojego pierwotnego miejsca (którego nigdy nie miał).

On lub ona szuka nowego autorytetu, nowej osoby, nowej społeczności, w której znów może odegrać ten sam scenariusz:

– przyczepić się,
– zbudować swoją widoczność na cudzym autorytecie,
– a potem zaatakować, odejść i zniszczyć.

To nie rozwój.
To systematyczne wspinanie się po cudzych plecach, aż do momentu, w którym nie można już ukryć własnej pustki.

Jeśli tego doświadczyłaś/doświadczyłeś -Odbuduj swoje światło – uwolnij się z moim wsparciem

Wszystko, co przeżyłaś/przeżyłeś, jest częścią Twojej drogi.

Nie musisz się wstydzić.

To, co Ci zrobiono, nie jest Twoją winą.

Nie jesteś ofiarą. Jesteś wojownikiem/wojowniczką.

Wiesz, jak się podnieść. Wiesz, jak znowu zabłysnąć.

Twoje światło nigdy nie zgasło – ono się tylko ukryło, by się chronić.

Teraz jest czas na jego odbudowanie.

Zaufaj sobie. Zaufaj swojej mocy.

Wszystko, czego potrzebujesz, jest w Tobie.

A jeśli potrzebujesz wsparcia, nie jesteś sama/sam.

Jestem tutaj, by Ci pomóc. Znam te mechanizmy, wiem, jak się wydostać z cienia.

Przetrwałaś/przetrwałeś, a to oznacza, że już nic Cię nie powstrzyma.

Odbuduj swoje światło.

Z miłością, prawdą i siłą – Maria Bucardi