W odpowiedzi na pytanie Agnieszki: “(…)PRZECZYTŁAM JEDNAK W KSIAŻCE OD PANI : “ZAKLĘCIA I RYTUŁAŁY…”,ŻE NP. JEŚLI SAMA PISZĘ SIGIL MAGICZNY TO TRZEBA GO WŁAŚNIE NAENERGETYZOWAĆ, WPATRZEĆ SIĘ W NIEGO, MYŚLEĆ ŻYCZENIE I MIEĆ WIARĘ W JEGO SPEŁNIENIE. ALE PISZE TEŻ ,ŻE NASTĘPNIE TRZEBA GO WYRZUCIĆ LUB SPALIĆ ALBY O NIM ZAPOMNIEĆ BO INACZEJ MOŻE SIĘ NIE SPEŁNIC TO MARZENIE.WIĘC CO JA MAM ZROBIĆ Z SIGILEM OD PANI? CZY ON ON RÓŻNI SIĘ CZYMŚ OD TEGO OPISANEGO W KSIĄŻCE? PÓKI CO MAM GO W RAMCE,ALE CZY MAM WYRZUCIĆ PÓŹNIEJ ABY O NIM ZAPOMNIEĆ? CHCĘ ABY MOJE MARZENIE SIĘ SPEŁNIŁO I TERAZ NIE WIEM CZY TRZYMAĆ GO W RAMCE CZY SPALIĆ…. BO WŁAŚNIE PANI NAPISAŁA ABY GO TRZYMAĆ A W KSIĄŻCE JEST ŻE SIGIL TRZEBA SPALIĆ… BŁAGAM O POMOC , BO NIE CHCĘ ZROBIĆ SOBIE SZKODY…(…)”
Maria Bucardi: Kochana Agnieszko, slicznie dziekuje za Twoj list. Jesli sama robisz sigil to nalezy go pozniej spalic i o nim zapomniec. Jesli jednak otrzymalas sigil ode mnie to JA musze o nim zapomniec (gdyz ja go stworzylam) a Ty trzymasz go w ramce.
Sigile otrzymane mozna przechowywac przez lata lub dluzej. Sigile, ktore sami wykonujemy nalezy stworzyc, naenergetyzowac i potem zniszczyc i o nich zapomniec.