06.06.2011- wywiad z Maria Bucardi prowadzi Aleksandra Zumkowska-Pawlowicz:
1. Czy Noc Świętojańska jest ważnym magicznym wydarzeniem?
Maria Bucardi – Noc Swietojanska, czyli nasza pradawna slowianska Sobotka i celtycka Litha jest niezykle waznym swietem magicznym, ktore przypada na czas letniego przesilenia slonca, czyli w najkrotsza noc w roku. To noc milosci, wrozb i poszukiwania mistycznego kwiatu paproci.
2. W jaki sposób obchodzą go osoby zajmujące się magią, czy są jakieś wyjątkowe rytuały, które wykonuje się wyłącznie w czasie tej nocy? Czy są osobne rytuały dla kobiet i mężczyzn?
Maria Bucardi – Noc Kupaly to czas polaczenia kobiety z mezczyzna i tej nocy nalezy swietowac razem. Jesli jednak nie mamy partnera lub partnerki to najlepszy moment by wykonac rytualy na przywolanie milosci. Sobotka to takze noc wrozb i czarow plodnosci. Z pewnoscia kazda osoba magiczna obchodzi to swieto inaczej, gdyz kazdy z nas jest inny i indywidualny. Warto jednak zachowac choc czesc pradawnych zwyczajow by nie popadly w zapomnienie a tym samym polaczyc sie energetycznie z duchami naszych przodkow i partycypowac w ich madrosci i doswiadczeniu.
3. Dlaczego Noc Świętojańska jest tak wyjątkowa?
Maria Bucardi – Ze wzgledu na astrologiczne przesilenie letnie i zwiazane z tym magiczne moce otaczajacych nas energii Wszechswiata i materialnej przyrody. Symbolicznie to czas najkrotszej nocy, czyli swiatlo (dobre energie) w pelni panuje nad swiatem. Niestety tej nocy Swiatlo zaczyna juz tracic sile i noce staja sie znow dluzsze. To ostatni moment pelnej Mocy i dlatego nalezy w pelni wykorzystac skoncentrowane Swiatlo do wykonania czynnosci magicznych i spelnienia naszych marzen.
4. Czy może Pani przybliżyć genezę Nocy Świętojańskiej na naszych terenach?
Maria Bucardi – Pierwotnie Noc Swietojanska to slowianska Noc Kupaly, noc kupalna, kupalnocka, kupala, sobotka. Po chrystianizacji Kosciol rozpoczal przesladowania obchodow Kupaly a nie mogac ich w pelni z ludzi wyplenic przesunal termin swieta z pierwotnej nocy 21/22 czerwca na noc 23/24 czerwca i przemianowal Kupale na noc Sw. Jana Chrzciciela. Noc Kupaly to swieto ognia, wody, slonca i ksiezyca, urodzaju, plodnosci, milosci i radosci. Ta magiczna noc czczona byla i jest przez ludy slowianskie, germanskie, celtyckie a takze czesc narodow, ktore wywodza sie z ludow ugrofinskich np. Finow (w Finlandii noc ta jest jednym z najwazniejszych swiat w kalendarzu) i Estonczykow. Sobotka, czyli Līgo, na Lotwie jest swietem panstwowym, a po odzyskaniu niepodległości 23 i 24 czerwca stały się dniami wolnymi od pracy. Rowniez na Litwie dzien 24 czerwca, od 2005 roku, jest dniem wolnym od pracy.
5. Czy obchodzenie Nocy Kupały jest, według Pani, w jakiś sposób sprzeczne z nauką Kościoła?
Maria Bucardi – Tak i nie. Warto pamietac o tym, ze nasi dziadowie i pradziadowie to Slowianie, Celtowie czy inne grupy etniczne u ktorych Noc Kupaly czy celtycka Litha miala ogromne znaczenie. Natomiast chrzescijanstwo przyszlo na obszary Polski duzo pozniej! Kosciol katolicki nie mogac wyplenic z ludzi ich starych tradycji i zyczajow po prostu podjal probe zasymilowania starego swieta z obrzedowoscia chrzescijanska. Nadano Kupalnocce patrona Jana Chrzciciela z racji tego, ze stosowal chrzest w formie kapieli i przemianowano Noc Kupaly na wigilie sw. Jana.
Jestem pewna, ze obchodzenie Nocy Kupaly wg starych zwyczajow naszych slowianskich czy celtyckich pradziadow jest sprzeczna z nauka Kosciola. Natomiast swietowanie tego dnia wg obrzadkow chrzescijanskich jest z pewnoscia jak najbardziej zgodne z koscielna wykladnia.
6. Jak możemy obchodzić to święto my, „zwykli śmiertelnicy”? Co warto zrobić?
Maria Bucardi – Osobiscie zalecam rozpoczac Swieto tradycyjnie od rozpalenia ogniska lub symbolicznego ognia w formie swiecy. Tej nocy warto pomyslec o innych ludziach, ktorzy rowniez swietuja Sobotke i wiele ognisk rozswietla wzgorza w calej Europie. To takie magiczne polaczenie dusz w imie Milosci i Szczescia tutaj na Zeimi. Warto tej nocy zapalic w ogniu magiczna miotelke czarownicy, czyli pek roznych ziol i dymem okadzic wlasne cialo lub cala wspolnote przyjaciol w imie oczyszczenia ze wszelkich negatywnych energii. Nie zalecam zadnych obowiazkowych lub wymuszonych zyczajow, gdyz to noc milosci, szczescia i wolnosci i kazdy z nas powinien obchodzic jak tak, jak tego pragnie, czyli cieszac sie i nie robiac oczywiscie nikomu i niczemu zadnej krzywdy. Tej magicznej nocy warto wyruszyc na wedrowke na lono przyrody np. do lasu i szukac kwiatu paproci lub tradycyjnie wrozyc z kart. Ooby samotne moga korzystac z pieknego zwyczaju naszych przodkow, czyli rzucania na wode wianka kwiatow. Jesli wianek zaplacze sie w zaroslach to na drodze do milosnego szczescia czekaja na nas przeszkody czy blokady a jesli poplynie z nurtem rzeki to wrozy to rychle szczescie w milosci. Magiczna noc Kupaly mozna swietowac razem z dziecmi by mogly razem z nami cieszyc sie sila Swiatla i slabnacego slonca. To rowniez wspaniala okazja by zapoznac wlasne dziecko z historia naszych przodkow z lektura “Starej Basni” lub bajka o kwiecie paproci.
7. Na koniec, proszę powiedzieć, jaki jest Pani osobisty stosunek do Nocy świętojańskiej? Czy jest dla Pani w jakiś sposób wyjątkowa?
Maria Bucardi – Tak, Noc Kupaly jest dla mnie wyjatkowym swietem, gdyz jest nie tylko czasem niezwykle silnym magicznie, ale takze momentem w ktorym laczymy sie z naszymi przodkami i szanujemy ich wiare i tradycje, ktora chrzescijanstwo skutecznie wypalilo ogniem i mieczem. Dla mnie to takze wspanialy czas w ktorym wielu ludzi na calym swiecie a szczegolnie w Europie cieszy sie zyciem, swiatlem, miloscia i zapomina o trudach dnia codziennego. Z calego serca zycze kazdej osobie wspanialaych doswiadczen magicznych nie tylko tej nocy oraz pomyslych wrozb i czarow ochrony, uzdrawiania, oczyszczania, milosci i plodnosci.
Dziekuje za wywiad