Moi Najdrozsi, bardzo prosze Was o wyrozumialosc i cierpliwosc. Od 20 wrzesnia, czyli Turkusowego Nowiu Ksiezyca, poprzez 22/23 wrzesnia, czyli czas Narodzin, do wczoraj – bylam offline – brak lub tylko minimalny dostep do elektroniki i internetu.
Tak szczegolny czas energetyczny spedzilam na pracach magicznych, a tych NIE da sie robic przy laptopie 😉 A taki czas mamy tylko raz na 7 tysiecy lat …
Dzis, gdy zaczelam czytac Wasze listy, to czuc w nich niesamowite napiecie i niecierpliwosc, dlaczego jeszcze nie odpowiedzialam, dlaczego to, czy tamto …
Pisalam Wam dokladnie 20 wrzesnia, ze nadchodzi czas, gdy NIE bede online… tutaj link dla przypomnienia: https://bucardimaria.com/2017/09/20/%E2%9D%A4%EF%B8%8F-harmonia-czystosc-swiatlo/
Wiem, ze energie ostatnich dni byly bardzo trudne i wywolaly mnostwo negatywnych emocji … Nie pozwolcie na to, by Sily Mroku tak Wami sterowaly.
Znacie mnie tyle lat i wiecie, ze wszystko to, co robie zawsze ma i rece i nogi i wszystko jest wykonane sumiennie, idealnie z wielka dbaloscia o kazdy szczegol. Tak i Wasze listy i sprawy … Wkrotce otrzymacie oczekiwane odpowiedzi ❤️
Przy takich energiach i takiej ilosci pracy konieczna jest regula stonogi …
Pamietacie mowilam Wam o tym …
Stawiaj Twoje kroki w kolejnosci, nie proboj osiagnac wszystkiego na raz, tylko jedna noga za druga noga, pewnie do przodu. By osiagnac Twoje cele stworz najpierw solidny plan, by uniknac sytuacji, w ktorych zaplatasz sie i upadniesz. Stonoga uczy Cie stawiania malych kroczkow, ale w pelnej koordynacji, prosto do celu.
Buziaczki Moi Najdrozsi i czekajcie cierpliwie, krok za krokiem, wszystko wg kolejnosci i planu. Z moca Milosci Wasza Maria Bucardi
ps. dla osob, ktore czekaja na dalsze losy “Tajemnicy Wiedzmy z Folsin” – kochani, musze czekac z przeczytaniem kolejnego rozdzialu, az zakonczymy prace w Magicznej Oazie – czyli jeszcze 2-4 dni … Kolejny rozdzial zawiera bowiem prace z Zywiolami, obawiam sie, ze czytajac go automatycznie wywolam deszcz i huragan … A musimy zabezpieczyc w Oazie wszystko przed pora deszczowa … Mamy bowiem nowych mieszkancow i potrzebuja suchy kat nad glowa na okres kilku miesiecy deszczu … Oba rozdzialy sa juz dawno gotowe, jednak musze czekac 😉
Komentarz ( 1)
Izabela says:
26/09/2017 at 14:43Ja jestem cierpliwa 🙂 🙂 🙂
Czas mija mi tak spokojnie i bez żadnych zawirowań. … 23.09 czułam się jak “u Pana Boga za piecem ” .zero negatywizmu, zero ataków. ..aż patrzyłam w kalendarz czy aby nie pomyliłam dni 😉
Jedno odczucie, bardzo delikatne i subtelne mnie nie opuszczalo, dopiero po Twoim opisie ostatnich dni oraz po moim przesłaniu po turkus.n.ks. zrozumiałam o co chodzi i sobie je w pełni uswiadomilam: co ja tu robię. ..jestem tu a może lepiej mi by było gdzie indziej. ..ale przecież tu jest moje miejsce. .. – odganilam wtedy te myśli ponieważ wzięłam je na chłopski rozum : ze jesteśmy na kupnie jakiegoś domu dla siebie i wyprowadzki od mamy i ze tego dotyczą te myśli, że wolałabym juz być u siebie, na swoim, z moimi zasadami, a nie wciąż u mamy.
Teraz juz rozumiem ze moja dusza wyższa podjęła/ja podjęłam decyzję o zostaniu ale ja jej świadomie nie zapamiętałam.
<3