
Namaste,
wybacz, że tak późno piszę na ten temat,
ale byłam pewna, że Ty dokładnie wiesz co masz robić!!!
Byłam pewna, że poprzez nasze Ceremonie już widzisz więcej i czujesz więcej!
Jednak Mrok jest tak przebiegły, nie można go nie doceniać!
Od dłuższego czasu Mrok próbuje się “sprzedać” ludziom jako światło i niektórzy zaczynają w to wierzyć. Osoby, które zajmują się czarną magią i służą demonom ubierają złote piórka i mówią Wam, że Wam pomogą, wybawią, że one są światłem same w sobie 🙂
Na dzisiejszy dzień przypada apogeum szaleństwa, miej więc oczy szeroko
otwarte i słuchaj Twojego serca!
Pamiętasz nasze czwartkowe 121 Spotkanie! Pojawią się fałszywi Przewodnicy, którzy mówią, że znają drogę do szczęścia, wolności, wybawienia a w rzeczywistości ściągną Cię w mokradła!
Nadal nie wiesz co dziś robić?
Idź do Natury i przeznacz ten dzień, by być tylko z sobą lub z bliskimi Ci osobami.
Odradzam Ci szczególnie dzisiaj 8.8.2020 wszelkich zbiorowych medytacji, gdzie nie wiesz co się za tym kryje i kto co robi z Twoją energią! Wróć do 121. Ceremonii o fałszywych przewodnikach!
To szczególny czas, nie wpadnij w pułapki Mroku , jak śliwka w kompot!
Twoje serce dokładnie wie co robić, a czego nie robić!
Ja Ci nie powiem zrób to, a tego nie rób, Ty w Twoim sercu dokładnie wiesz co jest dobre, a poprzez nasze Ceremonie masz już całą wiedzę, która dziś będzie Ci potrzebna do tego egzaminu.
Na dziś Siły Mroku przygotowały specjalne uderzenie, potrzebują do tego Was, osób o silnych energiach, dlatego to Was zaproszą dziś na medytacje i spotkania! Strzeż się! Jeśli chcesz zrobić coś dla siebie czy świata to Twoje serce dokładnie Ci powie kiedy i jak! Uważaj na fałszywych przewodników, którzy mówią, że znają drogę, a tylko chcą ściągnąć Cię na manowce …
Twoje serce wybierze właściwą drogę …
Z Miłościa Twoja Maria Bucardi
Prześlij ten artykuł do innych, udostępnij, może komuś bardzo pomóc.
Co jest Ci potrzebne, by zobaczyć transmisję?
Internet i aktywny plan dostępu na tydzień (33 zł), miesiąc (111 zł) lub rok (1111 zł). Aktywny plan dostępu gwarantuje Ci dostęp do tej i wszystkich innych transmisji, moich ebooków, audiobooków, słuchowisk i innych publikacji). Link: ARCHIWUM TRANSMISJI CEREMONII Od czwartku kilka sekund po 20:20 strona będzie dostępna także tutaj link: https://bucardimaria.com/category/ogolna/
SPRAWDŹ CZY MASZ AKTYWNY PLAN NIEAKTYWNY: AKTYWUJ/ PRZEDŁUŻ AKTYWNY: ZOBACZ WSZYSTKIE SPOTKANIA
19 komentarzy
Basia says:
12/08/2020 at 22:00Najdroższa Mario,
i ja miałam pewne doświadczenie związane z tą energią. 10.08. zauważyłam pajaka krzyżaka, który utkał sobie sieć na balustradzie mojego balkonu. Od razu pomyślałam, że coś jest na rzeczy (dzięki za ostrzeżenie i Twój wpis, bo pewnie nie połączyłabym faktów). W dodatku po przeciwległej stronie usiadła wielka mucha i tak jakby się obserwowali. Połączyłam się z Siłą Wyższą, poprosiłam o wsparcie i usłyszałam: “Obserwować”. Wieczorem zrobiłam ćwiczenie z orłem, które bardzo mi pomaga. Zauważyłam dwie kobiety, bardzo dalekie znajome i ich niedobre, szkodzące mi energie. Nie mogłam w to uwierzyć. Odparłam te energie energetycznie (lustro). Ujrzałam jak spada przede mną jakaś (jak to nazwać? ludzka powłoka?). Następnego dnia pajak nadal siedział i pilnował małej muszki w pajęczynie. Czułam cały czas dość intensywny kontakt z Siłą Wyższą, ale gdy zapytałam, co mam zrobić z tym pająkiem, czy zlikwidować mu tę pajęczynę, żeby sobie poszedł – cisza. A po około 1-2 minuty nagle przyleciał bardzo duży owad i gwałtownie wpadł w sieć tego pająka, jakby chciał go zaatakować! Niesamowite! Byłam pod wielkim wrażeniem tego zjawiska. Oto odpowiedź od Siły Wyższej!
Pajak nadal siedział w sieci. Weszłam do mieszkania na jakiś czas i ok. 15:15 znów wyszłam na balkon. Pająk zniknął! Sieć była, ale tam, gdzie siedział, była dziura. Skasowałam mu tę pajęczynkę, a za chwilę była burza i deszcz, która i tak by ja zniszczyła. Może pająk uciekł przed burzą?
W każdym razie sytuacja sama się rozwiązała, a ja bardzo się cieszę, bo otrzymałam wyraźny znak. Nauczyło mnie to, że trzeba mieć oczy szeroko otwarte i ograniczone zaufanie.
Na szczęście żadnych zaproszeń do medytacji nie otrzymuję, a nawet jeśli, to i tak nie wzięłabym w nich udziału.
Pozdrawiam świetliście!
Gaja_Tara says:
10/08/2020 at 23:12Czuję się w pewnym sensie wywołana do odpowiedzi, bo pytałam Marię, co o tym wszystkim sądzi. Znajdowałam na Fb doniesienia o Bramie Lwa, a że nie jestem znawcą astrologii, ani nie czuję się osobą szczególnie doświadczoną w odczuwaniu energii, nie byłam pewna co o tym wszystkim sądzić. Oczywiście lepiej nie myśleć, tylko skupić się na odczuwaniu, w tym tkwi jednak szkopuł, że w ostatnich dniach czułam się tak, jakby połączenie z sercem i odczuwanie subtelnych energii było u mnie zaburzone, jakby ktoś włączył jakieś urządzenie, fale, zaburzające naturalny przepływ energii. Dopiero wczoraj wieczorem odczułam na nowo scentrowanie i niemal słyszałam przepływ energii (góra – dół, dół – góra lub odwrotnie ;-)).
A to na Fb (ach, jak łatwo wpaść w pułapkę…) czytałam jakich to cudów i piękna życia ludzie właśnie doświadczają i jakie to wspaniałe energetycznie rzeczy się dzieją… Więc pomyślałam – jak nic, wibracje się obniżyły (a były powody – wakacyjne rozluźnienie, że tak powiem – inne jedzenie niż zwykle, nie tak sattwiczne, nawet niewielkie ilości alkoholu się pojawiły, podróże, nocowanie w różnych miejscach, bardzo późne chodzenie spać itp.) i nie potrafię dobrze wyczuć, co się dzieje. A czułam się gorzej niż zwykle – poddenerwowanie, trudność w połączeniu ze sobą i odczuwaniu co będzie dla mnie najlepsze, jakiś rodzaj rozedrgania, silna emocjonalność, bardzo łatwe wzruszanie się i dużą trudność w podejmowaniu decyzji – niby nic strasznego, a jednocześnie poczucie, teraz tak o tym myślę, jakby coś wewnątrz mnie, fale, nie mogły się zestroić i coś trzeszczało i nie zestrajało sygnału, zamiast harmonijnie, spójnie grać.
Nie wiedziałam co robić, jednak zdecydowałam się uczestniczyć w uroczystości rodzinnej. Jakiś czas wcześniej miałam silne odczucie, że chcę tam być, a teraz wątpiłam i nie miałam ochoty. Na miejscu wciąż nie wiedziałam, czy dobrze zrobiłam. Jednak – tu się odniosę, do wielu wpisów – na miejscu nie było insektów. I czy to była zasługa bardzo niefajnych praktyk typu opryski, czy naprawdę, zwykle ostatnio niemiłosiernie atakujące komary gdzieś się podziały (inna część bliskich osób przebywająca w zupełnie innym miejscu również to zauważyła, niemal brak komarów – sądzili, że to przez upał) – nie wiem.
Ten czas, wpis Marii i wielu osób, to dla mnie ważna lekcja. Dziękuję!
P.S. O zbiorowych medytacjach też nie słyszałam, jednak osoba, której do tej pory ufałam, zachęcała do indywidualnej medytacji – wyciszenia na łonie natury i czerpania z diamentowych kodów, które miały spływać w tym czasie lub spotkania w niedużym gronie i wspólnej medytacji, by to światło przyjąć. To mnie ostatecznie skłoniło, by zapytać Marię. Dopiero później uświadomiłam sobie, że Maria przecież nic nie mówiła o energiach tego typu, a raczej podczas ostatniego Rytuału dla Matki Ziemii odczuwała silne energie próbujące zatrzymać proces rozświetlania Ziemi.
Gaja_Tara says:
11/08/2020 at 09:44Chodziło o medytację w niewielkiej grupie poprowadzonej przez nią o umówionej mniej więcej godzinie. Jest za granicą, na europejskiej wyspie.
K. says:
09/08/2020 at 14:30Katarzyna D.
Kochana, Najdroższa Mario,
energie Mroku zawsze udają Swiatło, będąc Cieniem. Z tego, co mi wiadomo, portal Brama Lwa ma wiele wspólnego ze starożytnym Egiptem i bogami z Kosmosu oraz Syriuszem…bardzo,bardzo niebezpieczne energie..
prawdziwe zagrożenie dla życia na Ziemi i wolności ludzi.. Film ” Gwiezdne Wrota ” poruszał pewne sprawy, ale od nieco innej strony. Co roku w sierpniu, 08.08. następuje mocne uderzenie, bo dwie 8. symbol nieskończoności..znów zmagania Swiatła z Ciemnością.. a te energie, władcze energie, płyną wraz z wejściem Słońca w znak Lwa i ustają, gdy kończy się jego panowanie (.. tak przynajmniej ma to wyglądać .. )
Ale myślę, że kto ma czyste serce i myśli, nie jest zagrożony. Niewinność Duszy nie powinna jednak oznaczać głupoty..Prywatnie nic nie słyszałam o medytacjach, a nie wchodzę w to, co jest dostępne w internecie, za wyjątkiem naszych spotkań. ;)) Skupiam się na swoich celach i pięknie życia. Zawsze odpoczywam wśród przyrody.. Mam bardzo ciężką i trudną pracę, ale nie narzekam. Ważne, aby znajdować radość nawet w małych drobiazgach i prezentach od losu i życia :)) Ostatnie dni były trudne, a wczorajszy szczególnie, ale nie skupiam się na tym. Piękno przyrody, dobre lektury, nasze spotkania i robienie czegoś z prawdziwą radością i przyjemnością pozwala udżwignąć te ciężary i dalej spokojnie, lub prawie spokojnie żyć, byle mądrze :))
Dzięki Twojej inspiracji mam od kilku lat przepiękne kwiaty na parapecie w moim pokoju oraz na balkonie.
Ich barwy, zielone liście i zapach lub zapach kadzidełek, zawsze poprawiają mi humor :))
Nie jest tak cudownie, jak w Magicznej Oazie, ale to dobry początek :))
Kochana Mario, bardzo DZIEKUJE *** ))
Serdecznie wszystkich pozdrawiam :)) :)) :))
Gaja_Tara says:
10/08/2020 at 22:41Czy to oznacza, że energie Syriusza są w jakiś sposób “mroczne”? Spotkałam się z takimi tezami, jednak zupełnie nie wiem, co mam o tym myśleć, zwłaszcza, że podczas co najmniej dwóch rytuałów Maria odczuwała świetliste i wspierające energie stamtąd płynące. Sama również tego doświadczałam, a przynajmniej tak to odczuwałam. Mało tego Syriusz bardzo często do mnie mruga, że tak powiem.
MariaBucardi says:
11/08/2020 at 10:43Syriusz i znajdujacy sie w nim Wielki Pies, sa bardzo piekne i pozytywne (juz samo symboliczne znaczenie Psa mowi wiecej, bezgraniczna milosc, bezinteresowna), jednak Sily Mroku odwracaja teraz wszystko do gory ogonem i lapia sie czego sie da, by zablokowac dobre procesy, dlatego w takich swietlistych momentach uruchamiaja cala swoja maszynerie Mroku!
Gaja_Tara says:
11/08/2020 at 15:18Mario,
bardzo dziękuję za odpowiedź! Właśnie tak czułam. Za każdym razem gdy patrzę na tą gwiazdę mam wrażenie jakby przemawiała do mnie językiem miłości – mruga różnymi kolorami w określonej sekwencji. Podczas 84-go Rytuału dla Matki Ziemi miałam też poczucie jakby wprost z Syriusza płynęły do mnie miłość i wsparcie (zaczęło się jeszcze przed).
Anna W says:
09/08/2020 at 11:16Wczoraj do mieszkania wleciał mi szerszeń i chciał się ukryć by go nie można było znaleźć… W tym samym czasie pokazały się naleciale ćmy krążące po ścianach i wokół kinkietów. A na koniec jeszcze opuścił się z pajęczyny wielki pająk. Wszystko w jednym czasie tego wieczoru. Również czułam bardzo ciężka energię w ostatnich dniach taką gęstą i męczącą.
Trzymajmy sie razem 💕pozdrawiam
Safira says:
08/08/2020 at 22:24To że ma się coś konkretnie na rzeczy w energiach wiem sama po sobie. Od kotków którymi się zajmuje podlapalam pasożyty i teraz się zastanawiam które ziola mam użyć aby się oczyścić? Stąd taki spadek energii
MariaBucardi says:
09/08/2020 at 12:15Wermut! Wrotycz pospolity
Anna says:
08/08/2020 at 20:57Ja nie dalam rady uczestniczyc w Ceremonii ☹. Obejrzałam dopiero nastepnego dnia. Poza tym wrocila mi alergia na kota 😳 Taka ze mnie “wiedzma” i mam miec alergie na kota??? Ciekawe czy cos to znaczy. W nawiazaniu do much to wczoraj i dzisiaj mnie ukasilo kilka much konskich 😖. Nawet citronella ich nie odstraszyla, chociaz cale lato mnie ona swietnie chroniła. Hmmm faktycznie jakis zmasowany atak! Nie wiem o jakich zbiorowych medytacjach Mario wspominasz, ale az mnie mierzi na sama mysl. Ja jak nie wiem gdzie moja energia idzie, to jej nie daje 🙂 Kochana Mario, pozdrawiam cieplutko i zycze duzo pogody ducha i duzo sily. 💜💙💚💛🧡.Trzymam kciuki za pszczolki i trzmiele.
MariaBucardi says:
09/08/2020 at 12:15o alergiach opowiem wkrotce, maja zwiazek z przezyciami z przeszlosci.
Kasia says:
08/08/2020 at 20:24To niesamowite, akurat wczoraj przyszla do mnie paczuszka od Ciebie Mario z cudownymi cudownymi kamieniami mocy. Akurat! 💕💎💫💝Natomiast od wczoraj czulam atakujaca mnie mgle mysli a dzis zmeczenie. Ale wiadomo, od rana jedna jedyna mysl na dzis: spacer po lesie. 💕 dziekuje z calego serca za wskazowki!!
Diana 🕊️ says:
08/08/2020 at 19:58Przypomniało mi się, co wczoraj widziałam pszczoła była w powietrzu , ale nie leciała tak jakby zatrzymała się w CZASIE! pierwszy raz coś takiego widziałam nie wiem czy to ma z tym wspólnego. Ale to nie było normalne.
Safira says:
10/08/2020 at 07:54Dziękuję za odpowiedź. Ostatnio bardzo mnie przyciągnęła energia wrotycza i mam go w swych ziołowych zbiorach w postaci nalewki i suszu.
Gdy teraz piszę to od samego poranka gdy tylko wstałam pojawiła się przy mnie czarna kotka. A teraz obie kotki leżą po prawej i lewej stronie w wejściu do kuchni jak strażniczki.
Po zmierzchu 9 sierpnia gdy wybrałam się na spacer aby uzupełnić ziele wrotyczu, podczas spaceru z moją córką po naszej lewej stronie pojawił się na niebie rozblysk myślałam że może to burza ale cisza. Gdy już zabrałam zioła chciałam jeszcze wejść w głąb pola aby przedostać się do dziewanny ale pojawiły się dziwne myśli w głowie potem moja córka mówi do mnie mamusiu wycofujemy się z tąd i dla mnie było już jasne! Ciekawe co się przedostalo na ziemię podczas rozblysku.
swiat_oczami_ines says:
08/08/2020 at 19:43Mogę potwierdzić ze swojej strony, że dziś spotkałam wyjątkowo dużo much i ludzie jakoś mocno hałaśliwi z tą swoją ciężką muzyką w tle…pomyślałam, że to chyba dlatego lubię takie miejsca jak dżungla 🙂 co do much.. Kilka z nich nawet wlatywalo we mnie tak jakby celowo z rozpędu, co lekko mnie dziwiło, a one same wyglądały jak pijane.
Nawet przeszło mi przez myśl, że może pająki dla Marii, to muchy dla mnie.
Ja osobiście wiem co trzymam w sercu i jakie są moje intencje i dziś tylko czytam sobie fajne książki 🙂 🙂 🙂
❤️❤️❤️
MariaBucardi says:
09/08/2020 at 12:17Muchy sa towarzyszkami pewnej bardzo silnej Istoty demonicznej B. Gdy skladano mu kiedys ofiary oficjalnie (dzis w ukryciu) zawsze te miejsca byly pelne krwi i oblepione muchami. Brr… Gdy pojawiaja sie wokol zawsze wskazuja, ze Mrok cos maci … 8.8. bylo ich wszedzie pelno!!!!
Diana 🕊️ says:
08/08/2020 at 17:26Ja zauważyłam od wczoraj że coś dziwnego jest w energii dla mnie osobiście tak ciężko i lekkie poddenerwowanie nie wiadomo dlaczego. Wczoraj mi pomogła kąpiel z solą himalajska lavenda. Dzisiaj to powtórzę.
A o medytacjach nic nie słyszałam, może to i dobrze. Buziaki 😘
MariaBucardi says:
08/08/2020 at 18:42u nas na Mitycznej Atlantydzie nawet ptaki od wczoraj przestaly spiewac! A kurki schowaly sie w domku i nawet nie wychodza jesc! Z insektow sa tylko insekty jednego rodzaju: muchy!!!! Pszczoly, trzmiele i inne, jakby zniknely!!! Niech mi jeszcze ktos powie, ze to portal swiatla, to go wysmieje w zywe oczy.