Kapibary to niezwykle urocze zwierzęta, które są znane jako największe gryzonie na świecie!

Fakt, który sprawia, że są tak urocze, polega na tym, że wyglądają jak gigantyczne świnki morskie.

Długość ciała zwierzęcia dochodzi do 130 cm, ogon jest krótki, szczątkowy, a wysokość w kłębie to 40 -50 cm, natomiast masa ciała waha się w granicach 40 -65 kg. Kapibara charakteryzuje się  krępą budową ciała, posiada dużą głowę o tępo zakończonym pysku i małych uszach. Narządy zmysłów kapibary: oczy, uszy i nozdrza znajdują się na wierzchu głowy. Jest to przystosowanie do zanurzania się pod wodą. Podczas pływania kapibary składają uszy i zamykają je, aby zapobiec przedostawaniu się wody. Wygląda na to, że próbują zablokować otaczający ich świat i cieszyć się spokojną kąpielą!

Kapibary są zwierzętami raczej wokalnymi. Lubią wyrażać siebie mrucząc, szczekając, gwiżdżąc, skomląc, chrząkając, a nawet szczękając zębami — w zależności od tego, co próbują przekazać.

Kapibara jest również bardzo towarzyska, co czyni ją doskonałym symbolem wartości rodzinnych i wspólnoty. Woli żyć w dużych stadach liczących około 10-20 osobników i często miesza się z innymi zwierzętami.

Są często opisywane jako najbardziej przyjazne zwierzęta na ziemi. Są dobrzy w łączeniu się z innymi i nigdy nie odrzucą gestu miłości.

Ale kapibary też są przywódcami. Dominujący samiec w stadzie przejmuje kontrolę i dba o dobro pozostałych członków.

Często określane jako „ruchome krzesła”, te przyjazne stworzenia nigdy nie odrzucają prośby o wspólną przejażdżkę od innego zwierzęcia. Całe mnóstwo gatunków ptaków, małp czy królików, zostało zauważonych siedzących na grzbiecie kapibary.

W kulturze rdzennych Amerykanów kapibara jest często postrzegana jako symbol siły, zdolności adaptacyjnych i zaradności. Zwierzę jest również kojarzone z żywiołami wody, co czyni go potężnym zwierzęciem totemicznym dla tych, którzy są w zgodzie ze światem przyrody. Kapibara to duży gryzoń, który pochodzi z Ameryki Południowej.

W kulturze celtyckiej kapibara……

ZOBACZ CAŁY WPIS NA BLOGU

zwierzetamocy.org