1

Jak rytuał Chamuela pomógł Ani odnaleźć miłość do siebie? 💞

Każda osoba, która do mnie przychodzi, przynosi swoją wyjątkową historię. Kiedy Ania (imię zmienione) napisała do mnie po raz pierwszy, czułam, że w jej słowach kryje się ogromny smutek, jakby coś w jej sercu zgasło. Zawsze podchodzę do każdej duszy z pełnym oddaniem i miłością, a historia Ani od samego początku była dla mnie bardzo poruszająca. Czułam, że potrzebuje nie tylko wsparcia, ale także światła, które pomoże jej odnaleźć na nowo radość w życiu.

W jednym z pierwszych listów pisała:

Droga Pani Mario,

Czuję, jakbym straciła siebie. Każdego dnia walczę z poczuciem bezradności i braku miłości do samej siebie. Wydaje mi się, że wszystko, co robię, nie ma sensu. Nie potrafię pokochać siebie ani znaleźć w sobie siły, by iść dalej.”

Wiedziałam, że to właśnie Anielski Rytuał z pomocą Archaniola Chamuela, otulającego życie różowym promieniem miłości, będzie dla niej idealnym rozwiązaniem. To był moment, w którym czułam, że całym swoim sercem mogę być dla niej przewodnikiem, otwierając drzwi do uzdrowienia.

Podczas rytuału całą moją energię i intencje skierowałam na to, by Ania poczuła, że jest otulona miłością – nie tylko od Aniołów, ale także od samej siebie. Chciałam, aby poczuła, jak piękna i wartościowa jest jej dusza, i by na nowo zaczęła świecić swoim wewnętrznym światłem.

Kilka dni po rytuale, Ania napisała do mnie wzruszający list:

Droga Pani Mario,

Po rytuale czuję, jakby coś we mnie się otworzyło. Zaczęłam dostrzegać, że jestem wartościowa i zasługuję na miłość. Moje serce wypełniła ciepła energia, jakby ktoś wreszcie dał mi pozwolenie, by pokochać siebie. Dziękuję Pani za to, że była Pani ze mną w tej trudnej chwili i pomogła mi znaleźć światło, które wcześniej było dla mnie niedostępne.”

Każda wiadomość od Ani wypełniała mnie ogromną radością i wdzięcznością. Wiedziałam, że rytuał przyniósł głęboką transformację – nie tylko w jej umyśle, ale przede wszystkim w jej sercu. Z każdym dniem zaczynała dostrzegać więcej piękna w sobie i w swoim otoczeniu.

Droga Pani Mario,

Po raz pierwszy od bardzo dawna spojrzałam w lustro i zobaczyłam osobę, którą mogę pokochać. Czułam, że zasługuję na to, by być szczęśliwa, by iść swoją drogą bez poczucia winy czy strachu. Pani miłość i wsparcie otworzyły mi oczy na to, co w życiu naprawdę ważne.”

To właśnie takie momenty sprawiają, że moja praca jest moją pasją. Każda dusza, której pomagam, daje mi siłę i przypomina, jak potężna jest miłość, którą przekazujemy innym. Dziękuję Ani za zaufanie i za to, że pozwoliła mi podzielić się jej historią i zacytować jej listy, bo wiem, że może być ona inspiracją dla innych. Każdy z nas zasługuje na miłość i światło, a ja jestem tu po to, by pomóc je odnaleźć.

Ania zakończyła swoją podróż z nową siłą i wiarą w siebie. Z sercem pełnym radości i dumy pisała:

Droga Pani Mario,

Nie ma słów, które mogłyby wyrazić moją wdzięczność. Dziękuję za to, że była Pani moim przewodnikiem. Dzięki Pani rytuałowi wiem, że mam w sobie siłę, by iść swoją drogą, i że zasługuję na miłość, której szukałam.”

Te słowa to największy dar, jaki mogę otrzymać. Pomaganie ludziom odnajdywać ich wewnętrzne światło to moja misja, a każda taka przemiana wypełnia moje serce miłością i wdzięcznością. Wiem, że każdy rytuał, który wykonuję, niesie ze sobą uzdrawiającą energię, a moja rola to być kanałem, przez który płynie ta boska miłość. Dziękuję za możliwość pomagania i za zaufanie, którym mnie obdarzacie. Z Miłością Wasza Maria Bucardi

Maria Bucardi

AUTORKA | ARTYSTKA

NAUCZYCIEL DUCHOWY

OBROŃCA ZWIERZĄT I ZIEMI

TWÓRCA OAZ NATURY

Inspiruję do zmiany siebie i świata

Zobacz wszystkie linki 

https://linktr.ee/mariabucardi

Komentarz ( 1)

  1. Odpowiedz
    Agnieszka says:

Skomentuj AgnieszkaAnuluj pisanie odpowiedzi

Odkryj więcej z Maria Bucardi | Odkryj magię ...

Zasubskrybuj już teraz, aby czytać dalej i uzyskać dostęp do pełnego archiwum.

Czytaj dalej