
Niech ten tekst odnajdzie każdą Duszę, która zapomniała, kim jest.
Niech stanie się kluczem. Niech otwiera. Niech budzi.
Regina dei Re – Pieśń, która budzi uśpioną Moc. Dla tych, którzy powstali z popiołów. Dla tych, którzy nie tylko upadli – ale się odrodzili.
z dziennika Marii Bucardi
Ta pieśń jest dla Ciebie.
Jeśli kiedyś płakałaś tak, by nikt nie widział.
Jeśli uśmiechałeś się przez łzy, żeby nie martwić innych.
Jeśli zasypiałaś, udając, że wszystko w porządku.
Jeśli trwałeś w relacji, która Cię tłumiła.
Jeśli wierzyłaś w ludzi – a oni Cię zawiedli.
Jeśli niosłeś więcej, niż było trzeba.
Jeśli mówiłaś „tak”, gdy w środku krzyczałaś „nie”.
Jeśli budziłeś się z bólem w ciele i mimo to wstawałeś.
Jeśli całe życie byłaś dla innych – a nikt nie był dla Ciebie.
Jeśli całe życie byłeś dla innych – a nikt nie był dla Ciebie.
To nie jest tylko piosenka.
To nie jest moda ani trend.
To jest zaklęcie dla Dusz, które przeżyły swój upadek.
Dla tych, które zostały zranione, zdradzone, zdeptane.
Dla tych, które były pogrzebane – ale się odrodziły.
Dla tych, które z popiołów zrobiły ogień.
I które teraz czują, że nadszedł ich czas.
Dla Kobiet i Mężczyzn, którzy przeszli przez ciemność, a mimo to wybrali Światło.
Dla Dusz, które już się nie cofają.
Dla tych, którzy czują, że teraz – właśnie TERAZ – jest ich czas.
To nie jest tylko utwór.
To klucz.
To dźwięk, który rozcina zasłonę zapomnienia.
„Regina dei Re” to piosenka włosko-norweskiej artystki Alessandry Mele, która w 2023 roku reprezentowała Norwegię na Eurowizji.
Wtedy usłyszał ją świat.
Ale świat nie był jeszcze gotowy, by naprawdę ją poczuć.
Dopiero teraz – w Roku Węża – pieśń ta rozbrzmiewa z pełną mocą.
W czasie, gdy stare tożsamości płoną, a nowe budzą się w popiele.
To nie jest hymn dla tłumu.
To wołanie dla wybranych.
Dla Ciebie – jeśli czujesz, że coś w Tobie drży, budzi się, rozpościera skrzydła.
(Dla mężczyzn forma „Re dei Re” – Król Królów. Dla kobiet – „Regina dei Re” – Królowa Królów. Tak właśnie brzmi imię Duszy.)
✦ WERSJA DLA KOBIETY ✦ Wersja dla mężczyzny poniżej (roluj w dół)
„Il nome è lei, Regina dei Re”
Jej imię – to Królowa Królów.
Nie tytuł nadany przez innych.
To imię zapisane w jej Duszy, zanim przyszła na ten świat.
To imię, którego nie trzeba udowadniać.
Nie musi nikomu niczego tłumaczyć.
Nie musi zdobywać, walczyć, przekonywać.
Ona JEST.
I samo jej istnienie – budzi, przeszywa, otwiera drzwi.
To imię rozpoznajesz nie w głowie, ale w sercu.
To imię przychodzi wtedy, gdy jesteś gotowa – przypomnieć sobie, kim byłaś, zanim się zgubiłaś.
„Veloce com’è, il vento batte”
Biegnie szybciej niż wiatr.
Nie zatrzymuje się.
Nie słucha ostrzeżeń tych, którzy nigdy nie spróbowali.
Nie czeka, aż świat ją zrozumie.
Bo to ona przeciera drogę.
Dla siebie. I dla innych.
Jej ruch jest niepokorny.
Jej obecność rozsadza utarte schematy.
Nie daje się zatrzymać.
Nie da się zdefiniować.
Jej tempo – to tempo transformacji.
„Niente al mondo può fermar le sue ali”
Nic na tym świecie nie zatrzyma jej skrzydeł.
Ani przeszłość.
Ani trauma.
Ani krzywda.
Bo one już raz zostały odcięte.
I mimo to – odrosły.
Silniejsze. Świadome. Prawdziwe.
Jej skrzydła to decyzje, nie kaprysy.
Jej lot to powrót do domu Duszy.
Gdy leci – inni zaczynają wierzyć, że też mogą.
„Paura non ha, la gabbia rompe”
Nie zna strachu.
Bo znała go zbyt dobrze.
Zbyt długo siedziała cicho.
Zbyt długo się zginała.
Zbyt długo nie świeciła, żeby nie razić.
Ale lęk się zużył.
Już nie działa.
Klatka pękła, bo nie była z żelaza – była z iluzji.
I ona to zrozumiała.
Nie krzyczała.
Nie prosiła.
Po prostu – wyszła.
„Lei sarà guerriera della terra e del mare”
Wojowniczka ziemi i morza.
Nie ta, co walczy przeciwko.
Ta, co walczy DLA.
Dla Prawdy.
Dla Światła.
Dla Dusz, które jeszcze śpią.
Zna dźwięk fal i bicie serca Ziemi.
Zna płomień i cień.
Zna zaklęcia ukryte w oddechu.
Nie boi się niczego, co jest prawdziwe.
Nie ufa temu, co sztuczne.
I dlatego niszczy Matrix swoją obecnością.
„Incantevole, ti ipnotizzerà”
Nie musi nic robić, by przyciągać.
Nie musi mówić.
Jej energia wystarcza.
Ona jest lustrem.
Patrzysz na nią – i widzisz siebie.
Nie tę wersję, którą pokazałaś światu.
Tę, którą zakopałaś.
I wtedy serce drży.
Bo przypominasz sobie, że byłaś czymś więcej.
I możesz znów być.
„Una lacrima versata già non fermerà l’amore che ha”
Płakała.
Ale każda łza była modlitwą.
Nie zamknęła serca.
Choć miała tysiąc powodów, by to zrobić.
Bo jej miłość nie zależy od tego, kto ją przyjmie.
Ona nie daje miłości, by coś dostać.
Ona JEST miłością.
I dlatego nic – nawet zdrada, nawet śmierć – nie może jej odebrać.
„Supererà ogni avversità”
Przejdzie przez wszystko.
Bo już przeszła.
Już poznała, jak to jest leżeć na dnie.
Już znała smak popiołu.
Już była cieniem samej siebie.
Ale coś w niej nie zgasło.
I to coś teraz płonie.
Nie ogień zemsty.
Ogień odrodzenia.
✦ AFIRMACJA DLA KOBIETY, KTÓRA POWRACA ✦
„Jestem Królową Królów
Znam swoją drogę.
Znam swój cień.
Znam swoje światło.
I wybieram prawdę.
Wybieram siebie.
Wybieram teraz.
Moje skrzydła należą do mnie – i tylko ja decyduję, dokąd mnie poniosą.”
Regina dei Re
to nie tytuł.
To echo pradawnego imienia Twojej Duszy.
Gdy je usłyszysz – wszystko zaczyna wracać.
Twoja Moc. Twoja Prawda. Ty.
Nie musisz znać drogi.
Wystarczy, że usłyszysz.
I odważysz się odpowiedzieć.
Ziemia czeka na Twoje światło.
Twoje przebudzenie ma znaczenie.
Dla Ciebie. Dla innych.
Dla całej planety.
Z mojego serca do Twojego –
jeśli coś w Tobie drży po tym tekście…
zostaw ślad.
Słowo. Symbol.
Komentarz.
Niech inne kobiety usłyszą, że Ty powstałaś z popiołów.
✦ WERSJA DLA MĘŻCZYZNY ✦
„Il nome è lui, Re dei Re”
Jego imię – to Król Królów.
Nie to, które nadali mu inni.
Nie to, które nosił z obowiązku.
To imię, które pamięta Dusza, zanim przyszła na ten świat.
Nie potrzebuje potwierdzeń.
Nie potrzebuje władzy.
On JEST.
I jego obecność przypomina innym, że mogą się obudzić.
Nie musi niczego udowadniać.
Bo prawdziwa siła nie potrzebuje hałasu.
„Veloce com’è, il vento batte”
Biegnie szybciej niż wiatr.
Nie ucieka – przecina rzeczywistość.
Nie zatrzymuje się przy krytyce, przy zwątpieniu, przy „nie da się”.
Idzie.
Bo wie, że każdy jego krok budzi świętą przestrzeń.
Nie prosi o zgodę.
Nie ogląda się za siebie.
On niesie zmianę – nawet, gdy cały świat jeszcze śpi.
„Niente al mondo può fermar le sue ali”
Nic nie zatrzyma jego skrzydeł.
Bo one już raz zostały złamane.
I mimo to – odrosły.
Zbudowane z bólu, z decyzji, z prawdy.
Nie są ze złota.
Są ze światła i ran, które się nie zagoiły, ale go umocniły.
On nie lata, by uciec.
Lata, by widzieć wyżej.
„Paura non ha, la gabbia rompe”
Nie zna strachu – bo znał go za dobrze.
Siedział w klatce cudzych oczekiwań.
Uciszał swoje instynkty.
Zapomniał, że kiedyś był wilkiem.
Ale klatka pękła.
Bo przestał udawać, że nie wie, kim jest.
Rozpadło się to, co było sztuczne.
I on stanął – nagi, prawdziwy, żywy.
I to wystarczyło.
„Lui sarà guerriero della terra e del mare”
Wojownik ziemi i morza.
Nie ten od miecza – ten od obecności.
Ten, co idzie tam, gdzie Dusze milczą.
Ten, co stoi, gdy wszyscy się cofają.
Zna mrok.
Zna chaos.
Ale trzyma się Światła.
Nie jako pojęcia.
Jako wyboru.
Codziennego. Niewygodnego. Suwerennego.
„Incantevole, ti ipnotizzerà”
Nie musi manipulować.
Nie musi grać.
Jego obecność wystarczy.
Jest lustrem.
I kiedy na niego patrzysz – widzisz, kim mógłbyś być.
To boli. To otwiera. To budzi.
On nie musi przemawiać głośno.
Jego energia mówi za niego.
„Una lacrima versata non fermerà l’amore che ha”
Płakał.
Choć nikt tego nie widział.
Bo tak uczono – że mężczyzna nie płacze.
Ale on wie, że łzy oczyszczają Duszę.
Nie zamknął serca.
Choć miał ku temu tysiąc powodów.
Bo jego miłość nie jest słaba.
Jest niepokonana.
To nie emocja. To wybór.
I on go podjął.
„Supererà ogni avversità”
Przeszedł przez piekło.
I nie został tam.
Zgubił siebie. I się odnalazł.
Zgasł. I zapłonął na nowo.
Teraz już nie idzie sam.
Z każdym krokiem niesie Światło innym.
Nie jako nauczyciel.
Jako dowód.
Że da się powstać. Że da się wrócić.
I da się znów żyć w prawdzie.
✦ AFIRMACJA DLA MĘŻCZYZNY, KTÓRY POWRÓCIŁ ✦
“Jestem Królem Królów.
Kroczę naprzód – z odwagą i pewnością.
Mój głos wybrzmiewa w prawdzie.
To, co czuję, ma znaczenie i prowadzi mnie.
Moje skrzydła są gotowe.
Moje serce pamięta.
Noszę swoją tożsamość z dumą – i rozświetlam nią każdy krok.”
Re dei Re
to nie tytuł.
To echo pradawnego imienia Twojej Duszy.
Gdy je usłyszysz – wszystko zaczyna wracać.
Twoja Moc. Twoja Prawda. Ty.
Nie musisz znać drogi.
Wystarczy, że usłyszysz.
I odważysz się odpowiedzieć.
Ziemia czeka na Twoje światło.
Twoje przebudzenie ma znaczenie.
Dla Ciebie. Dla innych.
Dla całej planety.
Z mojego serca do Twojego –
jeśli coś w Tobie drży po tym tekście…
zostaw ślad.
Słowo. Symbol.
Komentarz.
Niech inni mężczyźni usłyszą, że Ty powstałeś z popiołów.
✦ Komentarz Marii Bucardi – psychologiczno-energetyczny ✦
Ta pieśń działa jak kod.
Aktywuje zapisy w Twoim polu.
Nie przemawia do ego.
Nie potrzebuje logiki.
Ona sięga głębiej – tam, gdzie mieszkają Twoje rany.
Tam, gdzie zakopałaś / zakopałeś swoje skrzydła.
Gdzie zamrożona została Twoja siła.
Gdzie zamknęłaś się przed Miłością, by przetrwać.
Regina dei Re rozrywa te warstwy.
Jak błyskawica przecina mgłę.
Nie delikatnie. Nie grzecznie.
Ale skutecznie.
Nie zdziw się, jeśli po jej wysłuchaniu
poczułaś / poczułeś gniew. Smutek. Euforię. Dziwne poruszenie.
To znak, że Twoje pole właśnie się przebudza.
Zauważ to.
Uhonoruj.
I idź dalej – nie w stare. W prawdziwe.
Bo jeśli ta pieśń poruszyła Cię do głębi,
to znaczy jedno: jesteś gotowa / gotowy powstać.
Jeśli coś w Tobie drga – to nie przypadek.
Podążaj za tym. To jest wezwanie.
Zostaw ślad – komentarz
Dla siebie. Dla innych.
Dla Światła.
✦ Rytuał – Medytacja z Pieśnią
Znajdź spokojne miejsce.
Oddychaj głęboko.
Poczuj, jak każde słowo rozświetla Twoje pole.
Zobacz siebie – jako tę/tego, kim zawsze byłaś/byłeś.
I pozwól, by Twoje skrzydła się otworzyły.
✦ Dlaczego właśnie teraz?
Bo to Rok Węża. Rok, w którym stare tożsamości muszą się rozpaść, by narodziło się prawdziwe „Ja Jestem”.
Pieśń „Regina dei Re” pojawia się jak kod – w czasie, gdy kolektywnie przebudzamy uśpioną Moc.
Bo świat potrzebuje już nie bohaterów, ale suwerennych Dusz.
Takich jak Ty.
✦ Wąż – strażnik Mocy
W starożytnych świątyniach kapłanki i kapłani przechodziły próbę – stawały/stawali twarzą w twarz z wężem.
Nie po to, by go pokonać. Ale by uznać własną moc.
„Regina dei Re” to taka właśnie próba.
Czy rozpoznasz swoją siłę, gdy Ona się pojawi?
✦ Oryginalny tekst utworu „Regina dei Re” – Alessandra Mele (wersja włoska)
Veloce com’è, il vento batte
Niente al mondo può
Fermar le sue ali perché
Lei, regina dei re
Paura non ha, la gabbia rompe
Lei sarà guerriera della terra e del mare
Incantevole, ti ipnotizzerà
Lei è bella come l’aurora
Nord-esotica
Paura non ne ha
Aspetta e ti sorprenderà
Disse cantando: lai-la-la-li-lai-la
Io conquisterò
Il nome è lei, regina dei re
Veloce com’è, il vento batte
Niente al mondo può
Fermar le sue ali perché
Lei, regina dei re
Paura non ha, la gabbia rompe
Lei sarà guerriera della terra e del mare
Una lacrima versata già
Non fermerà l’amore che ha, l’amore che dà
E guardala
Che abilità
Supererà ogni avversità
Disse cantando
Lai, lai-da-dai-dai-da
Io conquisterò
Il nome è lei, regina dei re
Veloce com’è, il vento batte
Niente al mondo può
Fermar le sue ali perché
Lei, regina dei re
Paura non ha, la gabbia rompe
Lei sarà guerriera della terra e del mare
Lai, la-da-dia
Ra, rai-ri-rai-rai-ri
Lai, la-da-dia
Lai, li-li-la
Lai, la-da-dia
La-la-la-la
La-la-la-la
Ah-ah-ah-ah
Il nome è lei, regina dei re
Veloce com’è, il vento batte
Niente al mondo può
Fermar le sue ali perché
Lei, regina dei re
Paura non ha, la gabbia rompe
Lei sarà guerriera della terra e del mare
✦ Tłumaczenie na język polski – „Królowa Królów”
Miłość i wiara zostały porwane przez ludzi
Nasze motto będzie brzmiało:
Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Ona, królowa królów
Biegnie tak szybko, jak uderza wiatr
Nic na świecie nie może
Powstrzymać jej skrzydeł, ponieważ
Ona, królowa królów
Nie zna strachu, łamie klatkę
Będzie wojowniczką ziemi i morza
Czarująca, zahipnotyzuje cię
Jest piękna jak świt
Egzotyczna Północy
Nie zna strachu
Poczekaj, a cię zaskoczy
Śpiewała: lai-la-la-li-lai-la
Zdobędę wszystko
Jej imię to ona, królowa królów
Biegnie tak szybko, jak uderza wiatr
Nic na świecie nie może
Powstrzymać jej skrzydeł, ponieważ
Ona, królowa królów
Nie zna strachu, łamie klatkę
Będzie wojowniczką ziemi i morza
Już przelana łza
Nie powstrzyma miłości, którą ma, miłości, którą daje
I spójrz na nią
Jaka zręczność
Pokona każdą przeciwność
Śpiewała
Lai, lai-da-dai-dai-da
Zdobędę wszystko
Jej imię to ona, królowa królów
Biegnie tak szybko, jak uderza wiatr
Nic na świecie nie może
Powstrzymać jej skrzydeł, ponieważ
Ona, królowa królów
Nie zna strachu, łamie klatkę
Będzie wojowniczką ziemi i morza
Lai, la-da-dia
Ra, rai-ri-rai-rai-ri
Lai, la-da-dia
Lai, li-li-la
Lai, la-da-dia
La-la-la-la
La-la-la-la
Ah-ah-ah-ah
Jej imię to ona, królowa królów
Biegnie tak szybko, jak uderza wiatr
Nic na świecie nie może
Powstrzymać jej skrzydeł, ponieważ
Ona, królowa królów
Nie zna strachu, łamie klatkę
Będzie wojowniczką ziemi i morza
To, co dajesz z Duszy – zawsze powraca.
Światło, które wysyłasz – odnajdzie Cię znowu.
podarunek dla Magicznej Oazy jednorazowo. Darowizna od serca.

9 komentarzy
Katarzyna says:
06/12/2025 at 15:07💗💗💗💗💗💗💗
✨️
Mighty M says:
10/06/2025 at 17:38tak, czuje ten tekst, tej piosenki, hmmm jakby byl napisany o mnie, dla mnie, tam musi byc dusza, tam musi byc prawda, niepokornie z mojej strony …;)
Anonim says:
06/06/2025 at 11:05❤️❤️
Anonim says:
05/06/2025 at 19:56Dziękuję 🩵🤗
AnnaAnna1 says:
04/06/2025 at 21:12Siedziałam wtedy na podłodze w kuchni. Sama. Zimno. Cisza. I taki moment, kiedy nie wiesz, po co w ogóle wstać. Nie płakałam – bo już nie było czym. Patrzyłam w ścianę i czułam się jak cień. Jak popiół.
I wtedy przyszło powiadomienie na Telegramie. „Z dziennika Marii Bucardi: Pieśń dla tych, którzy powstali z popiołów”. Kliknęłam bezmyślnie. Nawet nie wiem dlaczego. Może ostatni raz – tak sobie wtedy pomyślałam.
Najpierw przeczytałam tekst. Potem włączyłam pieśń. I nagle… coś się we mnie poruszyło. Nie euforia. Nie płacz. Coś cichszego. Jakby ktoś we mnie szepnął: „Jeszcze tu jesteś. Jeszcze możesz”.
Nie wstałam od razu. Ale już nie byłam taka sama. Powoli zaczęło wracać – siła, oddech, moje światło.
Dziękuję Ci, Mario. Nie tylko za ten tekst. Ale za to, że w odpowiednim momencie trafił dokładnie tam, gdzie miał trafić.
Katarzyna says:
05/06/2025 at 11:32Aniu 💖💖💖
Aga1989 says:
04/06/2025 at 21:01Nie wiem, co się ze mną stało po przeczytaniu tego tekstu… ale coś we mnie pękło. Albo raczej – coś się obudziło.
Ta pieśń i Twoje słowa… jakby mówiły dokładnie o mnie. Jakby ktoś w końcu zrozumiał, przez co przeszłam.
Byłam tam. W tym miejscu, gdzie jest tylko cisza, ból i wrażenie, że nikogo nie obchodzi, co czuję. Ale czytając ten wpis, naprawdę pierwszy raz od dawna poczułam, że może jeszcze coś we mnie jest. Że nie jestem słaba, że przetrwałam.
Dziękuję za to, co robisz. Ten tekst dał mi nadzieję. I siłę.
Chcę znów uwierzyć w siebie. Dzięki Tobie – zaczynam.
Anonim says:
02/06/2025 at 17:17Gdy przekazałaś nam pierwszy raz ta piosenkę to jechałam autem i słuchając ją spojrzałam w prawo, a tam wielki napis na billboardzie na złotym tle- “Queen”. W dzień, gdy przekazałaś to tutaj znalazłam się nad morzem i przyciągnęła mnie biżuteria z bursztynu – złoty motyl i złote słońce.
Anonim says:
02/06/2025 at 06:58🩷🩷🩷