Droga Mario
Na Twój blog i stronę trafiłam kilka lat temu szukając informacji
na temat ziół, magii i starych zwyczajów itp. Od tamtego czasu
systematycznie czytam wpisy i oglądam filmy na youtube. Twój kanał
i blogi są jednymi z moich ulubionych.
Sama posiadam ogród kwiatowo-ziołowo-warzywny i dlatego
uwielbiam przeglądać Magiczną Oazę. Wiem ile pracy kosztuje opieka
nad roślinami. Nie zawsze wszystko się udaje, są lata lepsze i gorsze,
czasami odczuwam zniechęcenie i myślę sobie: a po co mi tyle tego?
Pozwolę rosnąć trawie i będzie spokój. To pochłania zbyt dużo mego
czasu. No, ale kiedy znowu widzę piękne zdjęcia z Magicznej Oazy,
czytam o wspaniałych właściwościach ziół itp. to powraca zapał, a
nawet chęć wprowadzenia nowych roślin, aby mój ogród był nie tylko
piękny, ale także pożyteczny dla mnie i innych istot.
A inicjatywa z ograniczeniem plastiku w codziennym życiu. Popieram
i to z całego serca. Plastik jest wszechobecny. Widzę go wszędzie,
spacerując po lesie pod postacią butelek, woreczków, reklamówek
itd; na łąkach, polanach, nieużytkach całe worki śmieci, w większości
to oczywiście plastik.
A teraz w kilku słowach chcę napisać za co cenię Twoje blogi i kanał.
Przede wszystkim jest to dla mnie żródło informacji. Poruszasz wiele
kwestii i to z różnych dziedzin magii, życia itd. Dzięki temu zdobywam
nową wiedzę i tak jak mówisz mogę szukać bardziej szczegółowych
informacji jeśli temat mnie interesuje. Niektórzy krytykują, że takie
pisanie o wszystkim to pisanie o niczym, taki groch z kapustą. Ale
ja to właśnie lubię, tę wszechstronność, a nie skoncentrowanie się
tylko na jednej dziedzinie.
W życiu przydatne bywają informacje
różnorakie, a człowiek powinien mieć oczy i uszy szeroko otwarte.
Poruszasz również tematy trudne, przedstawiasz swoje zdanie, no
i bardzo dobrze, bo to zmusza do refleksji, własnych przemyśleń,
czasami zmiany zdania.
Kwestia piękna. Kiedy myślę o Marii Bucardi to przychodzi mi do
głowy jedno slowo: Piękno. Piękny, melodyjny, hipnotyczny głos,
piękna kobieta, piękne zdjęcia na blogach, piękno roślin i przyrody w
filmach, piękne wpisy o życiu osobistym; jednym słowem wszystko
jest piękne. Kolorami dominującymi w moich odczuciach są: biel i
żółty albo raczej złoty.
Często korzystam z Twoich rad i przepisów. I tak np. ostatnio
zrobiłam zupę z mleczu z olejem kokosowym i ku mojemu
zaskoczeniu(naprawdę myślałam,że będzie nijaka) okazała się
bardzo smaczna; latem zajadam się dzikimi roślinami i kwiatami, o
których piszesz; doceniłam właściwości myjące i pielęgnacyjne białej
glinki; polubiłam się z olejami jako naturalnymi balsamami do ciała
i kremami do twarzy; zwróciłam uwagę na jakość wody, którą piję;
posiałam damianę i wyrosła mi piękna roślinka; uwielbiam zapach
mieszanek do kadzidła, które od Ciebie otrzymałam; zainteresowałam
się kamieniami szlachetnymi i ich wpływem na zdrowie i aurę
Aby dokonywać zmian na lepsze w swoim życiu, spojrzeć na świat
w inny sposób, dostrzec to, czego zwykle nie widzimy, pomijamy,
lekceważymy potrzeba motywacji i wsparcia, przykładu i dobrej rady.
I nie chodzi mi tu o to by ślepo podążać za charyzmatyczną osobą jak
za jakimś guru, ale aby dzięki niej rozwijać się, szukać własnych dróg
i wybrać tę, która jest dla nas najlepsza. Ja taką motywację znajduję
m.in. na Twoich stronach.
Podoba mi się, że starasz się uwrażliwić czytelników na piękno
przyrody i wpoić im szacunek do innych istot. Szanujmy siebie i
innych, nie krzywdźmy i nie wykorzystujmy zwierząt w okrutny
sposób-to prawda. Często słyszę: to tylko zwierzę! – co ma
usprawiedliwić niewłaściwe traktowanie; zwierzę kieruje się
instynktem, ale to człowiek ma rozum i umiejętność odróżnienie
dobra i zła, a więc nie powinien się zachowywać jak zwierzę i
kierować najniższymi pobudkami i egoizmem.
Media, radio, popularne strony internetowe pokazują świat od
najgorszej strony, skupiają się na „ciemnej stronie mocy”. Mówisz
o tym niejednokrotnie zaznaczając jaki negatywny ma to wpływ
na psychikę i udowadniasz, że świat ma także jasną, dobrą stronę i
to na niej warto się skupić, jej służyć, a przez to wzmacniać dobro.
Bardzo Ci dziękuję, bo zaczęłam zwracać uwagę na myśli i nastroje,
teraz kiedy mnie dopada czarnowidztwo to staram się je odpędzić
skupiając się na przyjemnych czynnościach, miłych wspomnieniach,
przeglądaniu i oglądaniu pozytywnych filmów, stron, książek,
oczywiście także Twoich.
Jednym z moich ulubionych filmów na Twoim kanale jest ten o
kamiennych istotach natury. Obejrzałam go kilka razy. Niesamowite,
niby zwykłe kamienie, a mają twarze, patrząc na nie przypominają
mi się stare baśnie o ludziach przemienionych za pomocą czarów
w głazy. Niezwykła, magiczna wędrówka, taka wspólna przygoda.
Przyjemne i bardzo energetyzujące przeżycie (przynajmniej wg
mnie). Po obejrzeniu tego filmu dostrzegłam, że wszystkie buki
w otaczającym mnie lesie mają oczy, czasami nosy, usta, stroją
własne miny czasem śmieszne, czasem grożne. Każdy ma swa twarz,
niepowtarzalną. Wcześniej jakoś tego nie dostrzegałam, albo raczej
nie miałam tego rodzaju skojarzeń.
Miałam również przyjemność otrzymać od Ciebie paczuszki jako
nagrody w konkursach. Paczuszki były prześlicznie zapakowane, no
i ten zapach, który się uniósł po pokoju po otwarciu( utrzymywał się
jeszcze przez kilka dni), coś cudownego. Paczunia-niespodzianka, nie
sądziłam że dostanę aż tyle rzeczy, bardzo się ucieszyłam. Przepięknie
pachnące mieszanki do kadzidła dołączone do paczek zaskoczyły mnie
intensywnością zapachu (nigdy wcześniej nie miałam mieszanek do
kadzidła), niech się schowają wszystkie sztuczne olejki zapachowe.
To miło spotkać się z taką uczciwością i życzliwością. Coś czuję że
ten list zrobił się przydługi. Tak więc kończąc życzę Ci, abyś przez
długie lata znajdowała inspirację i siły do dalszej pracy(także tej
w przestrzeni internetowej), dużo szczęścia w życiu osobistym i
mnóstwo pozytywnej, świetlistej energii.
Serdecznie pozdrawiam
Aga